Zaczyna się od dobrych intencji, potem mierni ludzie dokładają swoje, kolejni ludzie tym żyją, spirala się nakręca, entropia rośnie.
Nie pamiętam, kto postawił tę tezę (Polak? Obirek?), ale zgadzam się, że katolicyzm jest wynikiem "wrogiego przejęcia" chrześcijaństwa przez rzymskich pogan. Czyli religii młodej przez religię starą.
Nie pamiętam, kto postawił tę tezę (Polak? Obirek?), ale zgadzam się, że katolicyzm jest wynikiem "wrogiego przejęcia" chrześcijaństwa przez rzymskich pogan. Czyli religii młodej przez religię starą.
