Do czynienia czynów dobrych nie jest potrzebna wiedza o "odbiorze społecznym" tych czynów, bowiem ta wiedza opiera się wyłącznie na fałszywych założeniach, np.: że potrafi się czytać otoczeniu w myślach, że prawidłowo odczytuje się sygnały z otoczenia, a nawet że te czyny są jakkolwiek dobre...
Do czynienia czynów dobrych potrzebna jest świadomość, że dla czyniącego są one, były i będą gówno warte.
Z innej beczki - wpiszcie w Google wyrażenie "rekord lajków" - czyż w wynikach nie powinien wyskoczyć Wam link do Regulaminu Wejścia Do Raju (RWDR)?
Do czynienia czynów dobrych potrzebna jest świadomość, że dla czyniącego są one, były i będą gówno warte.
Z innej beczki - wpiszcie w Google wyrażenie "rekord lajków" - czyż w wynikach nie powinien wyskoczyć Wam link do Regulaminu Wejścia Do Raju (RWDR)?


