Sofeicz napisał(a):Bardziej mi chodziło o seks. Na przykład ten prezes co już nie jest prezesem.Słowo grzech użyłam w znaczeniu przewinienie.geranium napisał(a):Katolicy pokutują za swoje grzechy. Natomiast ateiści bywa, że są z nich dumni.
Że co?
Nie spotkałem się z takim czymś u ateistów. No chyba, że nie rozumują w kategoriach grzechu.
A teiści jak najbardziej. Zawsze jak mordują wroga, to w imię Wyobrażonego.
Ten prezes jest dumny?
