To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1
#72
Jaques napisał(a): Na początku było słowo... "Logos" znaczy słowo lub mądrość. Ja to nazywam tak, jak się współcześnie mówi: idea. Można chyba też powiedzieć "byt", bo mówi się np. "byt abstrakcyjny". Ale nie istota czy osoba. Logos jest nazywany też Duchem Świętym, ale niestety kojarzy się to właśnie z niematerialną istotą. W Ewangelii bywa też nazywany parakletos (pomocnikiem) i Duchem Prawdy. Moim zdaniem nie chodzi o nadprzyrodzoną istotę, ale o system wartości, stawiający na pierwszym miejscu uczciwość, dobro, miłosierdzie itd. Co to znaczy: "Bóg przyszedł i mieszka w sercu człowieka"? Czy chodzi o dosłownie organ ciała? Czy chodzi dosłownie o przychodzenie i mieszkanie? Czy chodzi dosłownie o Jezusa? Moim zdaniem to zdanie to jedna wielka metafora.
A to bardzo ciekawe co piszesz, że może być to coś jak definicja dobra która jest zapisana w sercu człowieka jak wzór. Dla mnie nawet lepiej by tak było żeby Bóg nie był Osobą bo to by oznaczało że nikt nie będzie panował, sądził, skazywał co może robić tylko jakiś świadomy właśnie byt, choćby Duch jeśli jest odrębną istotą z wolą. Czyli gdy człowiek będzie postępował zgodnie z podaną definicją sam stanie się jak Bóg.
Najbardziej denerwujące w rzeczywistości nieba jest to rządzenie, układanie się z Bogiem i decydowanie o potępieniu innych. Zawsze taki scenariusz, że Bóg wyróżnia tych co Go kochają i z nimi skazuje resztę i decyduje o ich losie, znów gromada równych i równiejszych. Więc każdy chce się wkupić w łaski Boga żeby samemu uniknąć potępienia a najlepiej być wśród tych którzy zarządzają pozostałymi. No niestety ja nie mam natury niewolnika żeby mi to pasowało. Jedyna możliwość jest taka że będę dobrowolnym niewolnikiem czyli jak ktoś mnie kocha to jemu służę. Kocha, a nie szantażuje że jak będę go wychwalać, głosić jego słowa, wierzyć w niego to będę w Królestwie a jak nie to od razu do ognia na spalenie. No sorry ale to nie jest miłość tylko sekta. Jeśli widzisz to  inaczej to z chęcia się dowiem o co chodzi.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 15.04.2021, 15:56
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 24.09.2022, 09:31
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 26.09.2022, 08:20
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 27.09.2022, 07:54
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 18.10.2022, 11:26
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez zefciu - 21.10.2022, 13:38
RE: Logika i Sens Biblii - Filozofia Iluminizmu cz.1 - przez lubczyk - 23.10.2022, 08:49

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości