Rowerex napisał(a): gdyby im "przedłużyć kable" do centralnego komputera setki km dalej
To uzależniałoby Cię od jednego dostawcy usług. Więc chmura, która co prawda tworzy oligopol jest jednak lepsza.
Cytat:1) opóźnienia - klawiatura pisze de facto na zdalnym komputerze, a zdalny komputer przesyła obraz na monitor,
Przy dzisiejszych prędkościach, samo pisanie w czasie rzeczywistym nie jest problemem. Ale rzeczywiście — efekty graficzne lepiej wygenerować lokalnie.
Cytat:1) jak bardzo można uprościć "maszynę cyfrową" w terminalu,
To już odpowiedział
ErgoProxy — mikrokomputery pokroju RPi są już tak tanie, że nie ma w zasadzie sensu robić niczego tańszego.
Cytat:2) czy użytkownik rzeczywiście musi tą "maszyną cyfrową" samodzielnie zarządzać, cokolwiek tam instalować, uaktualniać itp.
Oczywiście nie. Ale maszyny których się samemu nie zarządza to coś dostępnego już w „świecie desktopu”. Natomiast możliwość zarządzania, instalowania, czy aktualizowania „z zewnątrz” jest konieczna, bo utknięcie z nienaprawialnym bugiem to jest relikt pierwszej fazy ery desktopu (maszyny typu C64 mające cały system operacyjny w nieedytowalnej pamięci ROM).