zefciu napisał(a): Elihu to głos kogoś, kto próbuje dodać do tego całej historii jakiś sens. Jego wyjaśnienie jest minimalnie bardziej przekonujące, niż to, co potem robi Bóg.
Być może jest napisane składniej, gdyż ta część księgi Hioba została napisana później niż "tekst właściwy", właśnie w obliczu tego typu dylematów interpretacyjnych?
Cytat:Cytat:ale też nie przyjmował niesłusznych oskarżeń i nadal żądał sprawiedliwości, wyzywając samego Stwórcę do odpowiedziAle tej odpowiedzi nie dostał.
Ciekawe, bo ja tam odpowiedź widzę. Brzmi ona z grubsza "Czy ty wiesz, ile ja mam do roboty? Za kogo siebie uważasz że myślisz, że mam czas jeszcze Ciebie karać i nagradzać za jakieś pierdoły?". Oczywiście trochę rozbudowane pod względem retorycznym, ale w sumie jest to zapowiedź tego, co jest esencją Mt 5:45b, "On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

