bert04 napisał(a): Nie możemy zakładać, że strażnik (...)Właśnie - możemy, nie możemy - więc co jest treścią zagadki, jeżeli... - i pętla bez końca.
Cytat:Dialektyką też wyjaśnia się logikę - i tyle.Cytat:Udowodnienie, że bramka NOT działa, wcale nie kończy się na sprawdzeniu, czy z 0 zrobi 1, a z 1 zrobi 0.Ty mi tu nie rób z logiki dialektykę, bo wtedy dalsza dyskusja traci sens. Oczywiście że bramka NOT działa inaczej w operacjach cyfrowych niż w operacjach na wyrażeniach językowych.
Ale akurat tu nie o dialektykę chodziło - to była aluzja do przeprowadzania dowodu jakiegoś rozwiązania, czyli gdzie się tak naprawdę ten dowód kończy - nawet na czystej logice 0-1 i np. bramce NOT nie jest to tak oczywiste.
Cytat:Powiedzmy, że czasem tak jest przykładowo z logicznymi zagadkami o Achillesie i żółwiu. Albo, jeżeli już jesteśmy na tym forum, o Bogu i kamieniu niemożliwym do podniesienia. Inaczej one brzmią w talk show z Kubą Wojewódzkim a inaczej podczas debaty filozoficznej. Ale zakładam, że na tym niszowym forum nie boisz się o to, że Twoja odpowiedź zostanie zakrzyczana przez pospólstwo, czy nie?Wymieniłeś dwa miejsca z których publika wyjdzie i się wymiesza, może nawet bywalec show Kuby W. będzie za godzinę kopulował z bywalczynią debaty filozoficznej, a w międzyczasie ich nastoletni potomek będzie pisał posta na tym niszowym forum - mnie ciekawi, co każdy z tych miejsc "wyniesie" w sensie informacji, tak jak wyczytuje się informacje i sens z treści zagadki.
Przy okazji pospólstwa: "IF (miejsce siedzenia) THEN... "... ?
Cytat:Nadal gadulstwo, opowiadasz o jakichś wieloznacznych wielokontekstowych i wielo-poprawno-odpowiedziowych zagadkach, jakby to w jakimś stopniu dotyczyło opisywanego problemu. A z niepoprawnie zadanymi zagadkami logicznymi jest jak z niepoprawnie opowiedzianymi dowcipami, na końcu człowiek nie pamięta, dlaczego tamten facet miał być łysy.Moje zdanie jest jedno, ot taki prywatny aksjomat: niczego się nie zapomina - gdy się nasłucha przeinaczeń do tego udowodnionych publicznie jako prawda, to nie ma się żadnej gwarancji, że mimo świadomości ich istnienia, nie zacznie się przeinaczania stosować seryjnie na co dzień - i tu zagadki przeinaczone i źle opowiedziane są bardzo pomocne, by się tego przeinaczania oduczać na bieżąco - powtórzę, że ciekawi mnie, czy istnieją też tacy, którzy te przeinaczenia dostrzegają i jaki jest ich odsetek, a jeżeli inni nie dostrzegają, to dlaczego i czy ma to konsekwencje.


