Jaques napisał(a): Jezus uwolnił nas od obowiązków rytualnych. Ofiarował swoje życie na krzyżu. Wedle prawa na drzewie wieszano przestępców, osoby przeklęte. Co nie znaczy, że nie było przypadków wieszania niewinnych osób. W tym wywodzie łącznikiem jest słowo "przekleństwo": w 10 jest "przeklęty każdy, kto nie wypełnia (...) Prawa", a w 13 "przeklęty każdy, którego powieszono". Zdania zaczynają się tak samo i Paweł dostrzega związek między ich drugimi częściami. Wnioskuje, że są zamienne, czyli ofiara Jezusa na krzyżu zastąpiła wypełnianie Prawa.To iście faryzejski kunszt. Odrzucić to, co jest w kontekście i dopasować sobie to co jest napisane zupełnie gdzie indziej i zlepić na tym jednym słowie -"każdy"
Cytat:14 aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha
Tu chyba nic nie trzeba wyjaśniać.
Tyle, że tego słowa "każdy" nie ma w piśmie, do którego się odwoływał Paweł. Tam jest napisane, że tylko taki, który popełnił zbrodnię podlegającą karze śmierci.
Mt 7
21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
No a nieprawość, to jest łamanie prawa. Tylko taki, który łamie prawo, potrzebuje usprawiedliwienia. Sprawiedliwy to taki, który prawa nie łamie.
Paweł w swoich wywodach sugeruje, że Jezus już wszystko załatwił. Zniósł prawo, a jak nie ma prawa, to nie ma grzechu. No i starczy tylko wierzyć.
No ale żeby dopuścić się nieprawości, to trzeba prawo złamać. Żeby złamać prawo, to jakieś obowiązujące prawo musi być. No i według słów Jezusa, to dopuszczający się nieprawości, bez względu na to, czy wierzy, czy też nie, to będzie przez Boga odrzucony. Ten, który zgrzeszył, to musi się oczyścić z grzechu żeby na powrót stać się sprawiedliwym. Jezus daje możliwość oczyszczenia z grzechów ale nie dzieje się to automatycznie tylko ze względu na ofiarę Jezusa.
Jaques napisał(a):Wychodzi ksiądz przed ołtarz, podnosi kielich i mówi - "pijcie z niego wszyscy", no a później sam wypija i nikomu nie daje. Kłamie ludziom prosto w oczy.krzysiekniepieklo napisał(a): Faryzejskie techniki manipulacji Pawła z Tarsu.
(...)
Jezus do takich mówił – „żmijowe plemię” i „diabła macie za ojca”, a Paweł nazywa ich braćmi. Takie techniki stosuje żmijowe plemię aby utrzymać władzę. Im bardziej ludzie są skłóceni i wymieszani narodowościowo, tym łatwiej nimi rządzić.
Zbytnio uogólniasz. Owszem, była sytuacja (a może kilka), że Jezus krytykował faryzeuszy i krzyczał tak, jak piszesz. Ale ocenił ich konkretne zachowania, a nie piętnował wszystkich faryzeuszy jak leci. Piętnował zwłaszcza hipokryzję i powierzchowne rytuały. Faryzeusz Nikodem - poczytaj J 3. Józef z Arymatei - Mk 15,42. Widać, że nie samo bycie faryzeuszem było ocenianie nagannie.
Poza tym odnosisz słowa z konkretnej sytuacji sprzed 2 tys. lat do współczesności i do Kościoła. To nazywam naciąganiem. Realia się zmieniły. Co innego faryzeusz sprzed 2 tys. lat a co innego katolicki ksiądz dzisiaj. Może ci się nie podobać hipokryzja niektórych członków hierarchii, ale określenia "plemię żmijowe" w tym przypadku brzmią jak plagiat i budzą rozbawienie.
No nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji tego, że nie mamy udziału w kielichu Nowego Przymierza? Skoro nie mamy udziału w kielichu Przymierza, to nie mamy udziału w Przymierzu. Pełna Komunia, to jest spożycie Ciała i Krwi Jezusa. Po spożyciu Ciała Jezusa ale bez spożycia krwi Jezusa, to Ciało Jezusa nie może powstać w nas z martwych, bo ciało bez krwi jest martwe. Baranek Paschalny był rytualnie pozbawiany krwi, a Jezus przyrównywał swoją ofiarę do Paschy. Więc najczęstsze tłumaczenie, że w każdym ciele jest krew, jest po prostu nie biblijne.
Każdy ksiądz podczas mszy powiela te faryzejskie kłamstwa, stając się faryzeuszem.

