Nonkonformista napisał(a):geranium napisał(a):Tu jest jakis zakaz odpowiadania na bardzo stare posty?
Nie ma, ale niektórym się wydaje że jest.
Nie ma regulaminowego zakazu nekropostingu, podobnie jak nie ma regulaminowego zakazu nielubienia nekropostingu.
Cytat:Na razie i tak chyba tylko bodajże cztery wątki najwyżej są aktywne, a reszta leży odłogiem. Ludzi też mało. Ten wątek udało się przywrócić do życia dzięki mojemu komentarzowi.
Jak na razie to "przywrócenie do życia" to w połowie meta-dyskusja o nekropostingu. A w drugiej połowie to archeologia forum w poszukiwaniu źródeł tego kiedyś popularnego sformułowania.
Cytat:W ogóle jak niektórzy się tak z humanizmu /tak świeckiego/, bo opartego choćby na prawach człowieka /to dopiero musi być dla nich zbrodnia i wszeteczeństwo!/ wyśmiewają, to niech pokażą jakąś alternatywę.
Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że osoby wyśmiewające się z członków "Prawa i Sprawiedliwości" są przeciwko idei prawa oraz sprawiedliwości. Nie mogę za to, że osoby swego czasu afiszujące się hasłami "świecki humanista i racjonalista" nie potrafiły potwierdzić tych zasad swoimi wypowiedziami, w których brakowało tak humanizmu jak i racjonalizmu, w których warunkiem wystarczającym do wypełnienia tychże zasad było "jestem świecki, odrzucam wiarę i religię, więc już stałem się humanistycznym racjonalistą".
Cytat:Humanizm wcale nie jest zły i powie to tym mądralom każdy Francuz, Brytyjczyk czy inny Niemiec. U nas po prostu nie doszło do oświecenia, jak miało to miejsce choćby we Francji, czy w Niemczech dzięki słynnemu dziełu Kanta o oświeceniu i wyjściu z dziecięcości. Myśmy mieli inne swoje problemy. A dziś, kiedy to oświecenie mas jest najbardziej potrzebne i niczego nie potrzebujemy bardziej jako społeczeństwo postniewolnicze przecież, by się uwolnić z religijnych, postkomunistycznych miazmatów, znajduje się grupka ludzi na tyle liczna, by to idiotyczne określenie zafunkcjonowało w szerszym odbiorze. Ci sami mądrale poza wyśmiewaniem nie robią oczywiście nic, by zniewolony naród wyzwolić, by fundamentem uczynić ten wyśmiewany humanizm, a nie religijne miazmaty, prawa człowieka, a nie Dekalog, świecką moralność, a nie moralność religijną, a więc skarlałą i niemoralną właśnie.
W polskiej historii tematy społeczne zbyt często rozbijały się o tematy polityczne, a w świadomości większości społeczeństwa (często na przekór faktom) to strona religijna była bardziej patriotyczna. To może zgadzało się w czasie konfederacji barskiej, ale już za Kościuszki i Napoleona jak najbardziej nie. Ale za czasów PRL znowu tak. Niestety, naród zniewolony i skolonizowany ma inne problemy, niż filozoficzne analizowanie dzieł Kanta i Hegla.
I wiem, że nie wszystkie problemy świata i kraju można tłumaczyć historią, no ale historia to też część nauk humanizmu, powinno się ją uwzględniać jak wszystko inne.
geranium napisał(a): Przeczytałam. Dzięki . Jednak ten jakiś Bart dał mi minusa, bo odpowiedziałam na jakiś Stary problem.
Jakaś geriatrium nawet nie może kliknąć na własne oceny i poprawnie napisać nicka? Nonkonformista wprawdzie spytał się o jakiś post z przeszłości ale sfromułował post tak, żeby można było pod tym zacząć samodzielną dyskusję. Ty pytasz się ludzi o posty sprzed lat*. Nasze forum, inaczej niż media społecznościowem, nie ma funkcji "ktoś odpowiedział na Twój post", więc taka uwaga obija się bez echa.
(* Przykład: https://ateista.pl/showthread.php?tid=13...#pid762533 )
Cytat:Więc może może nie wolno bo dostanie się minusa.
Rodica a nie ma ocen . Dlaczego mi się tego odmawia?
Czy to JEST po znajomości?
Spytaj się o to w wątku do moderacji, i tak zbyt dużo tutaj meta-uwag.
Nonkonformista napisał(a): Napisałeś ciekawą uwagę, Sofeiczu. Tu rzeczywiście trzeba być ostrożnym, nie odrzucając jednak humanizmu. Nie tylke trzeba go jednak nazywać świeckim czy jakim tam...
Przypomnę po raz któryś, że przymiotnik "świecki" polski nurt niereligijnego humanizmu dopisał sobie sam. Do tego nie potrzebował pilastra. Pilaster natomiast swego czasu obnażał, że ten przymiotnik to często jedyna rzecz wyróżniająca tychże ludzi, którzy wystawiali humanizm na pośmiewisko. I owszem, pilaster nadużywał tej figury, trochę racji ma zefciu, jeżeli porównuje to do dzisiejszej retoryki konserwy na temat "zagrożenia LGBT+". Podobnieństwo jest takie, że konserwa nie wymyśliła akronimu LGBT+, ona tylko używa go jako czegoś negatywnego, od czego należy robić wolne strefy i tak dalej.
Cytat:Ja bym raczej zacytował starogrecką myśl, że 'Człowiek jest miarą wszechrzeczy'. To my ustalamy, co jest moralne, a co nie, jak postępować itd. itp. To, że tworzymy sobie bogów, to jednak inna kwestia.
Diabeł (ten metaforyczny, nie ten religijny) tkwi w szczegółach. Humanizm już w przedbiegach musi się zdecydować, czy w powyższym wyrażeniu "Człowiek" to jednostka czy społeczeństwo. A jeżeli oba, to któremu aspektowi nadać wyższe znaczenie? Inną kwestią, z którą humanizm radzi sobie średni, to kwestia "człowiek a natura/przyroda". Stąd czasem słyszymy o humanitarnym traktowaniu zwierząt (o humanitarnym traktowaniu roślin już rzadziej). To, co w pierwszym momencie wydaje się prostą i genialną myślą, obrasta różnymi rozszerzeniami i zastrzeżeniami, im bardziej wgłębimy się w te aspekty. Na końcu dnia może się okazać, że religia jest podobnie częścią humanizmu, jak ekologia czy inne myśli polityczne czy ideologie.
Błędem świeckiego humanizmu nie jest więc IMHO stawianie człowieka w centrum, błędem IMHO jest odrzucanie pewnego jednego aspektu, nie-świeckiego.
Cytat:Człowiek jako miara wszechrzeczy powinien ustalić taką moralność, która nie będzie się odnosić do jakichś religijnych /nie/rzeczywistości, tylko będzie moralnością tu i teraz: czyń dobrze innym, nie czyń innym źle. Wciąż żywym pozostaje pytanie, jak wielki, negatywny wpływ mają reliigie na spaczenie moralności.
Pójdę na łatwiznę, ale trudno. Kilka razy w historii próbowano zbudować społeczeństwa przez odrzucenie religii, za każdym razem formowały się "ideologie zastępcze", których wpływ na spaczanie moralności bywał co najmniej równie zły.
Cytat:Religijnej moralności z całą pewnością nie potrzebujemy.
Zabrzmiało jak zakończenie przemowy na zebraniu "Klubu Swieckich Humanistów"
. Odrzucając religijne systemy a priori ryzykujesz błędy tych wyżej wymienionych, którzy zastępowali religie jakimś kultem istoty najwyższej ** lub innymi para-religijnymi ideologiami. Moim skromnym zdaniem za każdym razem, jak sięgasz po moralność, tworzysz pewne transcendentne idee, ale to temat na osobny elaborat.** https://pl.wikipedia.org/wiki/Kult_Istot...%C5%BCszej
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

