ErgoProxy napisał(a):Cytat:ludzie żyją w braterskiej wspólnocieCytat:mówią to, co myśląBraterska wspólnota nie jest możliwa bez towarzyskiej obłudy, czyli kłamstwa. Jeśli tego nie widzisz, to jesteś debilem opóźnionym w rozwoju. Napisałem teraz, co myślę. Czy jestem ci bratem? Czy jeśli wszyscy będą tak się wypowiadali do ciebie non stop, a ty nie będziesz mógł już nigdy zmienić towarzystwa, nie uznasz tego w końcu za piekło?
Braterstwo w Chrystusie zawiązuje się poprzez wspólne Łamanie Chleba. Wszyscy, którzy mają w sobie Bożego Ducha stają się braćmi Jezusa i synami Boga właśnie poprzez Krew Jezusa. To, że napisałeś to, co myślisz, to jeszcze trochę za mało.
Widzę, że zaczynasz się martwić o moją odporność psychiczną ze względu na to, że wszyscy na mnie nastają. Onegdaj, jak mnie wyrzucali z katolika, to tego dnia był czytany taki psalm:
Ps 3
2 Panie, jakże wielu jest tych, którzy mnie trapią,
jak wielu przeciw mnie powstaje!
3 Wielu jest tych, co mówią o mnie:
«Nie ma dla niego zbawienia w Bogu».
4 A jednak, Panie, Ty, jesteś dla mnie tarczą,
Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz.
5 Wołam swym głosem do Pana,
On odpowiada ze świętej swojej góry.
6 Kładę się, zasypiam i znowu się budzę,
bo Pan mnie podtrzymuje.
7 Wcale się nie lękam tysięcy ludu,
choć przeciw mnie dokoła się ustawiają.
To właśnie wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebowałem, Bóg wsparł mnie właśnie tym psalmem. Dzisiaj też mnie wspiera w dość trudnych sytuacjach. I nie mam większego problemu z tym, jak ktoś sobie drwi i mnie obśmiewa. No taka kultura jego.

