krzysiekniepieklo napisał(a): A czy ja nie pisałem, że mamy żyć w braterstwie i troszczyć się o siebie nawzajem? To gdzie w tym widzisz egoizm?
To dobrze napisałeś. Jednak dołączasz do nurtu ludzi, którzy szukają zbawienia dla siebie. Myślą, czy pójdę do nieba, czy nie pójdę. Co zrobić, abym poszedł. Czy mam pić wino, czy nie. Jeżeli ktoś myśli o sobie, to nazywam to egoizmem.
Cytat:To tak trudno zrozumieć, że wybrał prostych ludzi, bo nie chciał żeby sami narzucali, jak należy jakąś metaforę rozumieć. Byli prostymi ludźmi i głosili dokładnie to, co Jezus powiedział.
To, co mamy w ewangeliach, nie jest stenogramem. Przy każdym przekazie ustnym działa mechanizm "głuchego telefonu". Uczniowie zanotowali to, co sami zrozumieli. A w samej ewangelii mamy ślady, że nie wszystko rozumieli.
Druga sprawa: Po co są metafory i symbole? Czy po to, żeby było bajkowo, tajemniczo lub dziwacznie? Czy po to, żeby je zinterpretować i dotrzeć do właściwego przekazu, żeby zrozumieć to, co trudno wyrazić wprost?

