[qwertyuiop]

Oto i klasyczny narcyz. 

W przedostatnim swym poście pokazuje swoje zawężone horyzonty. Zamiast patrzeć na historię globalnie, patrzy tylko na losy Polski. Zatem kojarzy Ribbentrop-Mołotow, ale o reszcie II WŚ to już nie słyszał. Krzysiek nie jest najostrzejszą kredką w piórniku wiedzy historycznej i tej ogólnej wiedzy też. Zgodnie z Krzysztofem dwie żmije kontrolowane przez Szatana ze sobą walczyły, zamiast się zjednoczyć przeciwko światu, bo tak. Krzysztof postuluje, że Szatan walczył sam ze sobą. Pewnie dlatego, że jest zrobiony, kurwa, z antymaterii. Jest antylogiczny, co nie, antyproroku?
W ostatnim poście z kolei kontynuuje się u niego "narcissistic rage" i pisze wrednie o "odszczekiwaniu". Żąda też przeprosin, bo łaknie uniżonego podziwu. Dostaje za to tylko zasłużony opierdol.

Horyzonty zawężone jak u czteroletniego dziecka, które patrzy tylko na siebie, bo z racji ograniczeń jeszcze niezbyt rozumie, że inni też czują.
Sssssss, jestem żmiją, dziubdziusiu.

EDIT
A widziałeś, Krzysztofie, żeby Hitler i Stalin strzelali do polskich elit? Oni tylko do tego ludzi wysyłali! Sam siebie masakrujesz. Taki jesteś dziecinny...
No i jak to tylko w mordowaniu polskich elit Hitler i Stalin byli zgodni? A słyszałeś o tym, że pakt Ribbentrop-Mołotow nie tyczył się tylko Polski, ale także np. Besarabii i Litwy? Weź lepiej stąd spieprzaj, bo ostro zaniżasz poziom forum i nie chcesz się poprawiać, tylko brniesz w tępotę.