Sofeicz napisał(a): A ja tam nie chcę wypaść jak stary, zrzędzący wuj i napiszę, że zauważyłem jednak jakąś poprawę kultury jazdy.Bo to wcale nie jest prawda, co piszą w tym artykule, że innymi problemami związanymi z zagrożeniami na drodze nikt się nie zajmuje. Wszedł przecież przepis o pierwszeństwie pieszych i jak piszesz, podniesiono mandaty.
Chyba te drakońskie mandaty spowodowały, że zdecydowanie spadła średnia prędkość.
DziadBorowy napisał(a): W wymienionym przypadku najistotniejsze jest to, że mamy tu zupełnie dwa różne przewinienia. Za co kara jest taka sama.Przecież to już od dawna funkcjonuje w przypadku ustalania wysokości stawki dziennej. Inaczej mielibyśmy "taką samą" karę finansową w wysokości, która dla biedniejszej osoby byłaby rujnująca, a zamożna osoba zapłaciłaby ją ze śpiewem na ustach i naruszała prawo dalej.
DziadBorowy napisał(a): A musimy kopiować wszystkie idiotyczne rozwiązania prawne z zagranicy? W Katarze jest przykładowo więzienie za seks pozamałżeński. Też mamy to wprowadzić u siebie?Tylko że akurat kraje skandynawskie znane są z bezpieczeństwa na drogach. Poza tym sam powołałeś się wyżej na "inne kraje", w których za jazdę z 0,5 promila nie dostaje się nawet mandatu.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

