krzysiekniepieklo napisał(a): Obiecany rachunek prawdopodobieństwa (przybliżony)
Czy to mógł być przypadek?
Spróbujmy zrobić rachunek prawdopodobieństwa tego przypadku.
Kwadrans włączenia bana - jest takich kwadransów w czasie doby prawie sto. - 1/100
To, że ja będę mógł ustalić ten czas. - 1/5
To, że mers ogłosi wyrok między 2,5 a 3 godziny później. - 1/ 100
To, że chwilę przed włączeniem bana skończę pisać o drodze krzyżowej. - 1/10000
To, że w dniu obanowania będzie taki psalm. - 1/ 300
Wynik. 1/100*1/5*1/100*1/10000*1/300 =1/ 150 miliardów
10 tysiecy razy łatwiej trafić szóstkę w totka.
Kwadrans włączenia bana oceniłeś na 1/100. A ile razy w życiu pisałeś post około tej godziny? 1 raz? Czy 1000?
To, że będziesz mógł ustalić czas? Co to znaczy?
Ile razy jakiemuś moderatorowi zajęło 2,5-3 godz. na podjęcie decyzji? Może to zwykła zwłoka?
Czy to był Wielki Piątek? Jeżeli tak, to dość prawdopodobne, że czytałeś o drodze krzyżowej. Jeżeli nie, to w ogóle nie ma zbieżności.
Taki psalm lub podobny to nic nadzwyczajnego, bo motyw tego, że należy wytrwać w przeciwnościach i Bóg nas wspomoże, to jedno z powtarzających się przesłań.
Nie będę mnożył, ale dodam, że jesteś jednym z 8 mld ludzi. To również należałoby uwzględnić w rachunkach. Nawet niezbyt duża szansa jakiegoś zdarzenia po pomnożeniu przez taką masę ludzi rośnie. Wtedy znajdzie się grupa ludzi, którzy doświadczają czegoś wydawałoby się nieprawdopodobnego. Np. są ludzie, którzy wygrali na loterii, mimo że to graniczy z cudem.
Cytat:Tutaj po prostu Jezus objawił mi dokładną godzinę przybicia do krzyża i swojej śmierci na krzyżu.. No i to tylko tyle. Przyrównywałem tylko godziny, a nie sam fakt ukrzyżowania i odniesień do mojej sytuacji na forum. Na samym początku Bóg objawił mi godzinę zmartwychwstania (4.40), później - gdzieś po roku , dzień zmartwychwstania - (czwarty kwietnia). Po paru latach dzień narodzin - (21 grudnia). No a tutaj godzinę przybicia do krzyża i godzinę śmierci na krzyżu.
A to już konkretniejszy temat. Jeżeli miałeś jakieś objawienia, to jest to dużo ważniejszy argument. Ale nie wiem, czy to prawda czy jakieś twoje złudzenie.

