@krzysiekniepiekło
Jeżeli często pisałeś post około godziny 12 i pewnego dnia dostałeś bana, to prawdopodobieństwo nie wynosi 1/100. Piszesz, że było 10 postów na dobę. Zakładam, że 8 godzin śpisz. Mamy 24-8=16 godzin. Przyjmijmy rozkład jednostajny na odcinku 16 godzin. Prawdopodobieństwo wynosi 1/16. Bardziej typowy jest rozkład normalny, wtedy godziny poranne i późno wieczorne są rzadsze, a w środku dnia częstsze. Wtedy prawdopodobieństwo rośnie, a o ile, to zależy od parametrów rozkładu. Mówimy tu o wielkości od 1/16 do 1/1 (na przykład 1/4). Ale wcale nie musi tak być, bo może najczęściej piszesz rano albo wieczorem. Najlepiej sam zobacz, o których godzinach pisałeś i stwórz rozkład empiryczny i na tej podstawie oblicz prawdopodobieństwo. Założyłem dokładność obserwacji godzinną, tzn. że od danej godziny obserwacji dopuszczam odchylenie +/- 30 minut. Jeżeli chcesz większą dokładność, to prawdopodobieństwo spada. Na przykład przy dokładności półgodzinnej (+/- 15 minut) i rozkładu jednostajnego, mamy nie 1/16, a 1/32. Przy dokładności minutowej, mamy nie 1/16 a 1/(16*60)=1/960. A przy dokładności sekundowej 1/57600. A przy jeszcze mniejszej, jeszcze mniejsze liczby. Z tym, że trzeba je umieć zinterpretować. To, że jedząc obiad, ugryzłem kotlet dokładnie o godzinie 15:36:21.672468726 ma prawdodpodobieństwo bliskie zero, ale nie ma w tym nic niezwykłego, a samo zdarzenie zaszło i wcale nie jest cudem. Bardzo istotne jest, czy trafiasz w jakąś szczególną godzinę. Pisałeś o godzinie ukrzyżowania Jezusa, że to było po 12. Według ewangelii ukrzyżowanie nastąpiło o 3 według numeracji z tamtych czasów, co odpowiada współczesnej 9 rano. Rozbieżność jest więc duża, więc prawdopodobieństwo wzrasta i jest blisko 1.
Jeżeli do zdarzenia doszło nie w Wielki Piątek, to nie ma zbieżności dat. Prawdopodobieństwo, że dostaniesz bana w dowolny dzień roku wynosi 1, o ile masz predyspozycje do bana. I 0 jeżeli nie masz. Ponieważ już dostałeś bana, to wiadomo już że prawdopodobieństwo wynosi 1.
Za najmniej prawdopodobne (1/10000) uważasz to, że piszesz o drodze krzyżowej i nie możesz tego umieścić. A czy pomyślałeś o tym, że na Katoliku posty są weryfikowane przed ich wyświetleniem? Zwłaszcza, gdy ktoś podpadał z wpisami już wcześniej. I dlatego prawdopodobieństwo wynosi około 1.
Co do treści psalmu już mówiłem, ale dam może przykład. Gdybyś tego dnia usłyszasz "błogosławieni, którzy się smucą, bo będą pocieszeni" też by ci pasowało. Albo "chociażbym kroczył ciemną doliną zła się nie ulęknę". Albo: nie wybieraj proste drogi, bo prowadzi do zguby (nie potrafię zacytować z pamięci). A gdyby to było coś innego, np. o miłowaniu nieprzyjaciół, to również mógłbyś to odnieść do siebie. Itd. Moim zdaniem szansa na pasujący cytat jest spora, a nie 1/300.
Co objawień to wątpliwości budzi data, którą podałeś. 21 grudnia czy bardziej ortodoksyjnie 24 grudnia nie może być dniem narodzin Jezusa. Nie robi się spisu ludności zimą i nie wypasa się owiec zimą. Tradycja 24 grudnia wzięła się z połączenia pogańskiego kultu solarnego z chrześcijaństwem. Dni się skracają, a potem zaczynają się wydłużać, co było traktowane jako śmierć i odrodzenie słońca.
A oto, co według mnie się stało w twoim przypadku. Zapisałeś się na forum katolickie i codziennie kilka razy pisałeś tekst, który jest niezgodny z doktryną katolicką. Pewnego dnia stworzyłeś kolejny tekst, w którym katolików nazywasz w cudzysłowie nawróconymi i czynisz im wyrzuty. Tekst został zweryfikowany przed umieszczeniem i od razu wstrzymany. Po pewnym czasie moderator omówił sytuację z kimś innym albo się zastanowił i dał ci bana. Poszedłeś do kościoła i usyszałeś tekst, w którym dopatrzyłeś się odniesienie do siebie. Tekst utwierdził cię w przekonaniu, że nie potrzebujesz nikogo słuchać, bo wszyscy cię prześladują, ale Bóg wspomoże. Nie wziąłeś pod uwagę, że tekst ciebie nie dotyczy, nie jesteś prześladowany, tylko piszesz rzeczy, które na tamtym forum nie przejdą.
Jeżeli często pisałeś post około godziny 12 i pewnego dnia dostałeś bana, to prawdopodobieństwo nie wynosi 1/100. Piszesz, że było 10 postów na dobę. Zakładam, że 8 godzin śpisz. Mamy 24-8=16 godzin. Przyjmijmy rozkład jednostajny na odcinku 16 godzin. Prawdopodobieństwo wynosi 1/16. Bardziej typowy jest rozkład normalny, wtedy godziny poranne i późno wieczorne są rzadsze, a w środku dnia częstsze. Wtedy prawdopodobieństwo rośnie, a o ile, to zależy od parametrów rozkładu. Mówimy tu o wielkości od 1/16 do 1/1 (na przykład 1/4). Ale wcale nie musi tak być, bo może najczęściej piszesz rano albo wieczorem. Najlepiej sam zobacz, o których godzinach pisałeś i stwórz rozkład empiryczny i na tej podstawie oblicz prawdopodobieństwo. Założyłem dokładność obserwacji godzinną, tzn. że od danej godziny obserwacji dopuszczam odchylenie +/- 30 minut. Jeżeli chcesz większą dokładność, to prawdopodobieństwo spada. Na przykład przy dokładności półgodzinnej (+/- 15 minut) i rozkładu jednostajnego, mamy nie 1/16, a 1/32. Przy dokładności minutowej, mamy nie 1/16 a 1/(16*60)=1/960. A przy dokładności sekundowej 1/57600. A przy jeszcze mniejszej, jeszcze mniejsze liczby. Z tym, że trzeba je umieć zinterpretować. To, że jedząc obiad, ugryzłem kotlet dokładnie o godzinie 15:36:21.672468726 ma prawdodpodobieństwo bliskie zero, ale nie ma w tym nic niezwykłego, a samo zdarzenie zaszło i wcale nie jest cudem. Bardzo istotne jest, czy trafiasz w jakąś szczególną godzinę. Pisałeś o godzinie ukrzyżowania Jezusa, że to było po 12. Według ewangelii ukrzyżowanie nastąpiło o 3 według numeracji z tamtych czasów, co odpowiada współczesnej 9 rano. Rozbieżność jest więc duża, więc prawdopodobieństwo wzrasta i jest blisko 1.
Jeżeli do zdarzenia doszło nie w Wielki Piątek, to nie ma zbieżności dat. Prawdopodobieństwo, że dostaniesz bana w dowolny dzień roku wynosi 1, o ile masz predyspozycje do bana. I 0 jeżeli nie masz. Ponieważ już dostałeś bana, to wiadomo już że prawdopodobieństwo wynosi 1.
Za najmniej prawdopodobne (1/10000) uważasz to, że piszesz o drodze krzyżowej i nie możesz tego umieścić. A czy pomyślałeś o tym, że na Katoliku posty są weryfikowane przed ich wyświetleniem? Zwłaszcza, gdy ktoś podpadał z wpisami już wcześniej. I dlatego prawdopodobieństwo wynosi około 1.
Co do treści psalmu już mówiłem, ale dam może przykład. Gdybyś tego dnia usłyszasz "błogosławieni, którzy się smucą, bo będą pocieszeni" też by ci pasowało. Albo "chociażbym kroczył ciemną doliną zła się nie ulęknę". Albo: nie wybieraj proste drogi, bo prowadzi do zguby (nie potrafię zacytować z pamięci). A gdyby to było coś innego, np. o miłowaniu nieprzyjaciół, to również mógłbyś to odnieść do siebie. Itd. Moim zdaniem szansa na pasujący cytat jest spora, a nie 1/300.
Co objawień to wątpliwości budzi data, którą podałeś. 21 grudnia czy bardziej ortodoksyjnie 24 grudnia nie może być dniem narodzin Jezusa. Nie robi się spisu ludności zimą i nie wypasa się owiec zimą. Tradycja 24 grudnia wzięła się z połączenia pogańskiego kultu solarnego z chrześcijaństwem. Dni się skracają, a potem zaczynają się wydłużać, co było traktowane jako śmierć i odrodzenie słońca.
A oto, co według mnie się stało w twoim przypadku. Zapisałeś się na forum katolickie i codziennie kilka razy pisałeś tekst, który jest niezgodny z doktryną katolicką. Pewnego dnia stworzyłeś kolejny tekst, w którym katolików nazywasz w cudzysłowie nawróconymi i czynisz im wyrzuty. Tekst został zweryfikowany przed umieszczeniem i od razu wstrzymany. Po pewnym czasie moderator omówił sytuację z kimś innym albo się zastanowił i dał ci bana. Poszedłeś do kościoła i usyszałeś tekst, w którym dopatrzyłeś się odniesienie do siebie. Tekst utwierdził cię w przekonaniu, że nie potrzebujesz nikogo słuchać, bo wszyscy cię prześladują, ale Bóg wspomoże. Nie wziąłeś pod uwagę, że tekst ciebie nie dotyczy, nie jesteś prześladowany, tylko piszesz rzeczy, które na tamtym forum nie przejdą.

