Hill napisał(a):jako osoba z pokolenia JP2Serio istniało coś takiego? Szczerze myślałem, że to było tylko chciejstwo Terlikowskich świata tego. Taka reakcja na realnie istniejące pokolenie Przystanku Woodstock.
Hill napisał(a):Jakoś do końca nie chciałam w to wierzyć, że on też miałby brać udział w różnych przekrętach i zamykać oczy na zło jakie dzieje się w KKNo właśnie, najlepiej uczyć ludzi wstrętu do samego myślenia o złu; wtedy można im wmówić wszystko. Tymczasem papież to przecież funkcja polityczna, na dodatek monarsza. Jeżeli król nie wie, co się dzieje w jego królestwie, to w końcu zostaje królem emerytowanym; a jeżeli tupie nogą na machloje, z których jego królestwo czerpie znaczące dochody, to emerytowanym szybko i terminalnie. Koniec końców, gdyby kultywowanie dobra było prostym środkiem do osiągnięcia pomyślności wszelakiej, dawno byśmy do tego stanu doewoluowali. Tymczasem zapewnienie królestwu trwania jest sztuką, jak każde znajdowanie optimum umiaru między skrajnościami.
