![[Obrazek: comment_pzjwa3grjpxmugDtGTErDgeVlBAcBBwD,w400.jpg]](https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_pzjwa3grjpxmugDtGTErDgeVlBAcBBwD,w400.jpg)
Osiris ma rację. Zapostosowałem Aśtarę Szerana, żeby uzmysłowić Ci, Krzysztofie, że Twe poglądy są podobne do tej dzikiej ufo-sekty z Czech. Oni walczą z czipami, a Ty ze "szprycami", czyli szczepionki uznajesz za "śmiercionki", które spiskowo krzywdzą ludzi. Wyznawcy Aśtary też uważają media głównego nurtu za kłamliwe zło, tak jak Ty atakujesz "telewizor". Poza tym "jaszczuro-ludzie nie z tego świata", którymi straszą aśtarowcy, przypominają Twą walkę z "łysym wężem" i "plemieniem/nasieniem żmijowym", bo zdaje się, że ten tekst o żmijach bierzesz dosłownie, bo jesteś bardzo dosłowny w analizie Biblii.
Jeżeli nie zapaliła Ci się teraz czerwona lampka, to masz poważny problem z odbiorem rzeczywistości. Jeżeli ktoś uzmysłowiłby mi, że mam poglądy bardzo podobne np. do jakiejś totalitarnej organizacji, to nabrałbym ostrożnego dystansu do mych poglądów.
EDIT:
Ja też nieraz miałem mniej mądre poglądy i je poprawiałem, by były mądrzejsze. Cenię, gdy ktoś, mimo pułapki utopionych kosztów, jest na tyle silny, by przyznać się do błędu i zmienić poglądy.
Bycie prawdziwym prorokiem to i tak straszna odpowiedzialność. Nic miłego. Łykają Cię wtedy wieloryby, dostajesz momentami próby w twarz, a wrogie istoty chcą Cię priorytetowo oszukać, osłabić, skrzywdzić, podbić lub nawet rozerwać na strzępy.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

