zefciu napisał(a):łowca napisał(a): Wyobrażanie sobie siebie w podobnej sytuacji, na przykład w zamknięciu w ciemnym lochu bez kontaktu z innymi, stanowi jedno z moich ulubionych ćwiczeń umysłowych. Czegoś podobnego doświadczył Corwin z "Kronik Amberu".Aha. Czyli Twoja wiedza nt. deprywacji sensorycznej pochodzi z dzieł fikcyjnych ubarwionych wyobrażeniami nt. tego, co Ty byś w tej sytuacji robił. A może byś poczytał tak o rzeczywistych skutkach takiej tortury? https://en.wikipedia.org/wiki/White_torture
Podobnie jak ten bohater w takiej sytuacji grałbym ze sobą w różne gry, opowiadał sobie rozmaite historyjki, marzył o słońcu, deszczu, lesie, wolności, fantazjował i przede wszystkim liczył że moja udręka w końcu się skończy.
Tak. To jest tortura. Poza mieszaniem wspomnień i degenerowaniem wyobraźni na pewno wiąże się z częstymi, mocnymi, panicznymi załamaniami nerwowymi, a także z halucynacjami, derealizacją i depersonalizacją.
W sumie tak było w moim manuskrypcie. Zrobiłem taki "strumień myśli", który co chwila był przerywany załamaniami nerwowymi i psychozami. Cały manuskrypt polegał na tym, że odcięty od zmysłów bohater chciał stworzyć w swych myślach straszliwie smutną fabułę, licząc, że ktoś go "usłyszy" i zostanie przekonany, by go z litości zabito, kończąc jego męki. Wpierw w miarę sprawnie klecił tę historię, ale coraz bardziej miewał napady szału, gdy atakował "potwory", które go zamknęły w tym "piekle", a potem błagał o wybaczenie za te ataki i o litość. Tworzona w myślach historia stawała się coraz bardziej narwana, niecierpliwa w rozwoju, jaskrawa, zaskakująca i brutalna, aż w końcu została porzucona w poczuciu beznadziei. Dużo tam nawaliłem symbolicznych nawiązań.
zefciu napisał(a):Rodica napisał(a): Myślę, że czuje się bardzo podobnie, jak człowiek kierujący się sercem i intuicją w działaniu i myśleniu, podawany intelektualnym torturom przez ludzi, którzy kierują się intelektem, szydzącymiJa pierdolę. Porównywać swoją sytuację — agresywnej osoby, która ma problemy dogadać się z innymi ludźmi na forum z sytuacją kogoś poddanego wyniszczającym psychicznie torturom. I do tego pouczać o „sercu i intuicji”.
z uczuć i emocji. Po.prostu czuje się jak zdehumanizowane zwierzę.
W więzieniach jest wielu ludzi, którzy uważają, że są lepszymi od innych ofiarami złego systemu.
Chyba ktoś kiedyś rzekł, że ludzie dzielą się na tych dobrych, którzy uważają, że są źli i na tych złych, którzy uważają, że są dobrzy. Był taki cytat, czy mi się przyśnił?
"I sent you lilies now I want back those flowers"


