bert04 napisał(a): Pierwsze słyszę, że RT był kiedykolwiek w swoim życiu ateistą. No chyba że traktujemy to w kategoriach "każdy niekatolik to ateista, nieważne czy poganin czy luteranin czy inny ezoteryk, wszystko to to samo z satanizmem na dokładkę".
Z tego co wiem facet wszedł w jakieś okultyzmy. Nominalnie je opuścił, ale, podobbnie jak w Niemczech Gabrielle Kuby, szerzy teraz swój neo-okultyzm wśród katolików, trafiając na podatny grunt. Powtarza nie tylko znane śpiewki o tarotach, jodze i Harrym Potterze, dodaje jeszcze o Gwiezndych Wojnach i "kościele Jedi". Facet wpisuje się w wewnątrz-katolicką sektę neookultystów, którzy straszą lud "krzyżami z kokardką" i innymi pierdołami, odciągając przy tym dzieci od czytania książek o młodocianym czarodzieju, bo to oczywiście samo ZUO.
Mówił o tym, że był ateistą w którymś filmie, możliwe, że z tej samej serii "Świadkowie" co powyżej, opowiadał tam całą historię jak zainteresował się silvą i jak się to potem skończyło.
No właśnie mam wrażenie, że u niego już to jest trochę przesadzone, jakby poszedł skrajnie w drugą stronę i doszukiwał się wszędzie tych zagrożeń duchowych
