krzysiekniepieklo napisał(a):kmat napisał(a): Krzysiu, mam pewien argument, że jednak żadnym prorokiem nie jesteś. Cóż, gdyby istniała jakaś siła wyższa, wszechmocna i wszechwiedząca, to można zakładać, że przekazy od niej będą niosły jakieś bardzo głębokie informacje.Tamci za czasów Jezusa też tak kombinowali, no i czekali na takiego, który im takie głębokie informacje przyniesie. Jezusa uznali za świra i oszołoma, bo wybrał sobie uczniów z plebsu, co czytać i pisać nie umieli. To tacy prości ludzie coś z nauki Jezusa zakumali, a przynajmniej byli w stanie Jezusowi uwierzyć.
Dzisiaj ludzie wierzą telewizorowi, bo tak "mądrze gada", że nie są w stanie zrozumieć. Takich "głębokich treści nie da się przecież zrozumieć.
To tyle, jeśli chodzi o te głębokie treści, na które czekasz.
Przypomniało mi się to:
https://twitter.com/krzysztofbosak/statu...4864664580
Pochwała głupoty, część druga.
Krzysztofie, czy są fizyczne dowody, że Ziemia krąży wokół Słońca?
Jezus nie brał za uczniów idiotów, tylko osoby, które odrzucały z jakichś powodów życie wokół i marzyły o czymś lepszym. Przecież o tym mówił w "Kazaniu na górze". Wziął zelotę (wywrotowca politycznego) Szymona na apostoła, a otaczali go choćby pogardzani celnicy. "Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego". Jezus od ludzi wymagał rozdania całego majątku biednym, zapomnienia o spokrewnieniu itd.. To żadne wartości "prostego człowieka", tylko jakaś dogłębna rewolucja życiowa, po której ma się bardzo ciężko i żyje się jak najdziwniejszy dziwak pod Słońcem.
"Prosty lud" to w sumie krzyczał "uwolnić Barabasza", a w III Rzeszy aprobował mordowanie Żydów, Polaków itd., a buntowały się rzadkie Schindlery. Dodałem Polaków, bo, Ty Krzysztofie, niepolaków (zwłaszcza Żydów) uznajesz za "podludzi", bo jesteś Polakiem, więc może Cię chociaż taki dobór przekona.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

