bert04 napisał(a): - Pozostałe 20% czasu myślimy o grach. Tak, jesteśmy prości i niedojrzali, zajmujemy się sportami, w które nie gramy, spędzamy całe lata życia przed komputerem w wirtualnych światach walcząc ze sztucznymi przeciwnikami. Nawet w życiu zawodowym robimy konkurencję właśnie z tego powodu, wszystko traktując jako wielką grę o przysłowiowe złote kalesony.
bert04 napisał(a): Z naszej natury jesteśmy prości, instynktowni i dziecinni. Wszysko co ponadto to nie natura, to kultura.
Nie patrzyłam na to nigdy pod tym kątem, że takie zachowania są charakterystyczne dla ogółu facetów i zawsze się nabijam z mojego chłopa jak widzę, że siedzi cały czas w telefonem i gra w jakieś gierki, bo dla mnie to jest zupełnie niezrozumiałe, że można w ogóle chcieć tracić czas na takie rzeczy, zresztą to tak samo jak z kibicowaniem przed tv
Dzięki za wyjaśnienie, teraz będę patrzeć na to z większą wyrozumiałością, a nie z wyrzutami. Naprawdę bardzo mi pomógł ten wpis, bo uświadomiłam sobie, że w takich relacjach damsko-męskich patrzę na wszystko tylko ze swojej perspektywy, bez próby spojrzenia na to z perspektywy faceta. Czasami rodzą się różne nieporozumienia z tego powodu, że nie ma się tej świadomości różnic między kobietami a mężczyznami i tego, że druga strona może widzieć wszystko inaczej.
