Rodica napisał(a): Pytanie czy wyluzowani katolicy są katolikami?
Ciężko mi tu cokolwiek powiedzieć, bo osobiście jestem zwolenniczką takiego właśnie wyluzowanego, swobodnego chrześcijaństwa ewangelicznego, czerpania z Biblii tego co dobre, a pomijania tego co jest zbędne i niepotrzebne do wiary i rozwoju. Myślę, że katolików też tak można podzielić, na tych, którzy wolą taką swobodę w wierze i zostali pociągnięci w stronę chrześcijaństwa ewangelicznego i takich, którzy twardo trzymają się zasad KK, do nich wpisałabym osoby o radykalnym podejściu do wiary, czy wręcz tradsów.
