To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi?
Nonkonformista napisał(a): Polski episkopat pewnie myślał, że wystarczy nauczanie Kremówkożercy i nie trza będzie nic robić. A tu zonk!

Tu akurat nie masz racji. To było coś więcej niż "nic nie robić". To było świadome odrzucenie tego, co dotychczas było na Zachodzie. To było uznanie, że kryzys Kościoła na Zachodzie to efekt wychodzenia naprzeciw "duchowi czasów". To był świadomy odwrót od takiego wychodzenia, świadomy nawrót do nauczania przedsoborowego, przedwojennego nawet. Odwrót od inicjatyw ekumenicznych, od dialogu z nie-chrześcijanami. Wszystko inne co opisujesz odbywało się też równolegle, niemniej tutaj mieliśmy do czynienia z wyborem, nie z inercją. Ba, będę nadal twierdził, że właśnie w okresie PRL Kościół w Polsce wytworzył niepowtarzalną mieszankę duchownych zaangażowanych właśnie w otwartość na nowe, inne prądy. Także wśród biskupów, z wszystkimi ich wadami i przedwczorajszymi poglądami byli i tacy, z którymi dało się rozmawiać. A nie tacy, którzy tylko wydawali polecenia. Było więc z czego korzystać, gdyby była wola. Można było też zachować oba nurty. Ale przewagę zyskała asekuracja, tradycja, konserwacja. Zeby było tak jak było.



"Kremówkożerca", jak go czule opisujesz, miał to do siebie, że potrafił w pewien sposób pogodzić oba skrzydła w kościele, progres i regres. Ze zgrzytami na obu stronach, ale nie sposób mówić o tym że "uciskał teologię wyzwolenia" a zapominać o tym, jak gonił tzw. piusowców z ichnimi mszami po łacinie i przedsoborową teologią. Nawet jeżeli pod koniec pontyfikatu i życia konserwa także w watykanie przeważała, mimo to obie opcje były obecne. Także Kościół "światowy" zdecydował się jednak, żeby następnego papieża wybrać tak, żeby "było tak jak było". Tutaj polski episkopat nie odbiegał więc od rozwoju ogólnego, a tylko go niejako wyprzedził.

Cytat:Zresztą jaki jest obraz tego polskiego katolika: to wiara kulturowa - bo babcia, mama wierzyła, to i ja wierzę. Wiara ma charakter handlowy: to zresztą widać, że płaci się za sakramenty - niby jakby nie, ale jednak tak. I to tyle. Kościół to taki sklep, do którego się przychodzi, bierze się to, co jest potrzebne albo co wmówiono im, że jest potrzebne i się wychodzi - żeby chodciaż jakość tego towaru była wysoka, a tu lipa. Najtańsze barachło z bazaru! Ale jak napisałem nie idzie za tym głębsza refleksja. I polski KK na tym jechał, ale się przeliczył.

I tu się nie zgadzam. Gdyby polski KK był tylko kulturowy, to by jeszcze dłużej potrwał. W sumie katolicyzm na Zachodzie też coraz bardziej jest kulturowy, ludzie do Pierwszych Komunii podchodzą jak do czegoś, co jest pewną tradycją, co trzeba zaliczyć, ale bez jakichś większych wymagań. Polski KK poszedł jednak inaczej, postanowił, że trzeba nie tylko nadal kultywować religię "kulturową", ale na tej bazie budować też religię "ideologiczną". Sakramenty nie tylko za opłatą*, ale też z wymaganiami. Mieszkacie bez ślubu? No to dziecka nie ochrzcimy, rozgrzeszenia nie damy. Rozwodnik? Fora od komunii. Ewentualnie idź przed sądy biskupie w celu "rozwodu który nie nazywa się rozwodem". Niech prawnicy kościelni mają też jakieś zajęcie. Na katechezach w szkole będziemy rozprawiać o szkodliwości Harry Pottera czy "krzyżów z kokardą". Obok tego oczywiście istniał też tzw. kościół biznesowy, ale tutaj przoduje pewien biznesmen toruński. Niemniej nie zapominaj ani nie ignoruj ter warstwy ideologicznej. Pojedynczego ludka może nie dotyczyć ani bursztynowy ołtarz w Gdańsku ani dotacje na geotermię w Toruniu, ale dotyczy go już katecheza w szkole jak i nauki przed-sakramentalne.

(*która może być skalowana, jak ktoś chce może też uzyskać sakrament za minimalny wkład, wtedy bez pompy)

Cytat:Zobaczcie: koło 100 tys. świadków Jehowy nie wzięło się znikąd. Przyszło kilku takich, rzuciło parę cytatów biblijnych i już katolik był ich, bo ten nie tylko Biblii nie czytał, ale nawet i czytań w kościele nie słuchał; nie wymagał od swoich pasterzy jakości, to dostawał byle co.

Chciałbyś, żeby KRK był bardziej jak SJ? Uważasz, że byłby wtedy lepszy?
Serio będziesz w tym miejscu zachwalał sektę, której znakiem wywoławczym jest negacja TE i zakaz transfuzji? Czy co ta uwaga ma na myśli?

Mustafa Mond napisał(a): @bert04

Ja bym tu dodał jedną rzecz, którą uważam za ważną w tłumaczeniu stanu KRK.
Otóż wraz z upadkiem komuny społeczeństwo polskie zaczęło się stopniowo bogacić. Dochodziły też do nas różne technologie typu Internet. (...)

Internetu może przed 1989 nie było, ale KRK mógł obserwować, jak funkcjonuje świat w społeczeństwach, które się wzbogaciły i które mają szeroki dostęp do mediów. Przed internetem już pluralizm opiniowórczy też istniał, internet tylko to przyspieszył. Ale nawet z uwzględnieniem tego był czas na wypracowanie strategii, jak sobie radzić w tych nowych czasach.

W Niemczech po 1945 był problem, że dużo kościołów było zniszczonych. Przy ich odbudowywaniu zakładano już, że ilość wiernych aktywnych będzie się stopniowo zmniejszać. Robiono więc kościółki nieduże i technologiami, które nie musiały przetrwać stuleci. Były tego też inne powody, podobnie budowano też domy, najtaniej jak szło, byle ludzie mieli gdzieś zamieszkać, niemniej prognozy laicyzacji społeczeństwa już wtedy istniały. Wiedza o pewnych rozwojach społecznych na serio nie jest jakąś wiedzą tajemną.

Cytat:Mądry Kościół powinien z tego powodu po prostu walczyć na tym wolnym rynku, polepszać swoją ofertę i liczyć się z pewnym odpływem wiernych, którzy wybiorą dowolną konsumpcję, religie wschodu, ateizm, wolne poszukiwania filozoficzne, duchowy tumiwisizm i inne takie. KRK powinien wyjść zatem z programem pozytywnym. Fajny Kościół.

W książce Hołowni i Prokopa (tytułu nie spomnę) jest opisywana sceneria lat 90-tych, kiedy sporo artystów i celebrytów było na spirytualnych poszukiwaniach. Sporo też, z różnych powodów, ciągnęło ku katolicyzmowi. Nikła część się ostała. Jedna z wielu przegapionych szans.

Cytat:Polski KRK może się jeszcze dalekosiężnie ratować, jeżeli pozwoli się przejąć od środka przez te wszystkie Kosiniaki i Hołownie, które chcą bardziej papieża Franciszka, pomijając teraz Franciszka słowa o rosji, aniżeli Rydzyka. Czy hierarchia to zrobi? Myślę, że tak, bo ta organizacja pokazała przez wieki, że ma wielkie zdolności dostosowawcze. No ale i tak swoje zapłaci za te lata spod znaku Barbary Nowak, Czarnka, mafiozy Rydzyka i Jędraszewskiego. Wiarygodność ucierpiała.

Być może. Kościół nie takie kryzysy przetrwał, nie takie przemiały historii ma za sobą. Niemniej po latach zaangażowania jakoś straciłem ochotę, żeby być częścią tych przemian. Niech sobie oni sami wyklarują, jaki kierunek ma ten KRK obrać. Być może będzie jakaś kolejna schizma, wtedy można wybrać, który kierunek jest bardziej odpowiedni. Do tego czasu, dziękuję, postoję.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 02.08.2022, 08:36
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 03.08.2022, 08:07
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 03.08.2022, 08:57
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 03.08.2022, 10:23
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez bert04 - 20.12.2022, 13:29
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 23.04.2023, 18:53
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 13.12.2023, 10:16
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 14.12.2023, 10:53
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 14.12.2023, 09:45
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 14.12.2023, 15:42
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 15.12.2023, 14:27
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 15.12.2023, 17:30
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 16.12.2023, 21:33
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 18.12.2023, 07:30
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 19.12.2023, 08:02
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 29.03.2024, 11:11
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 29.03.2024, 15:04
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 15.04.2024, 15:23
RE: DPS Jordanów - Czy religia czyni nas gorszymi? - przez zefciu - 16.04.2024, 08:58

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości