Jaques napisał(a): Wszystko to można by uznać za bezpodstawne filozofowanie, ale wiadomo, że są ludzie, którzy doświadczyli czegoś, co może potwierdzać koncepcję zaświatów., np. widzieli tzw. duchy. To są sprawy, które trudno udowodnić, więc zwykle są przemilczane.Nie ma takich ludzi. Albo inaczej, są ludzie, którzy twierdzą, iż doświadczyli czegoś potwierdzającego zaświaty, duchy, nadprzyrodzoność itd. Ponieważ nikt do tej pory żadnego dowodu nie przedstawił, to można uznać, że zapewne są to fantomy, halucynacje i inne urojenia naszych mózgów.
|
Obraza uczuć religijnych... nie do wiary
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

