Rodica napisał(a): Skoro Dziwisz jest nietykalny, to winę ponosi świecki system prawny.
ale tu nie chodzi o świecki system prawny, Dziwisz miał być ukarany przez Watykan za krycie pedofilii, bo nie było z jego strony żadnej reakcji, ale jako osoba, która ma wpływy w Watykanie i siedział tam przez wiele lat to jest nietykalny, mimo, że są świadkowie na to, że ta sprawa była mu zgłaszana, jest ksiądz, który osobiście mu to zgłaszał.
Jeśli chodzi o świeckie prawo, to ta sprawa jest przedawniona i tutaj ofiara nie może już nic zrobić. W czasie gdy mógł jeszcze coś zrobić i zgłosił tą sprawę do sądu, to był szantażowany utratą pracy w czasach, gdy było o nią ciężko i ostatecznie wycofał swoje zgłoszenie, a przełożony, który go szantażował i współpracował z proboszczem pedofilem, potem został w parafii szafarzem Eucharystii - cyrk na kółkach. Proboszcz, który był też dziekanem, miał wszędzie swoje wpływy i był typem manipulanta, który umiał owinąć sobie wszystkich wokół palca, biskup nic mu nie zrobił, mimo, że jemu też ta sprawa była zgłaszana 2 razy. Dopiero gdy ten biskup przeszedł na emeryturę, to nowy zainteresował się tym przypadkiem i z dnia na dzień odwołał proboszcza, ale nikt nie wiedział z jakiego powodu. Wszystko zostało ujawnione, gdy sprawą zainteresował się onet i wiedząc, że szykuje się afera, dopiero wtedy biskup z łaski swojej raczył przyjechać i poinformować parafian o tym co się stało.
Ogólnie ofiar tego księdza było więcej, ale nie wszyscy mieli siłę by się ujawniać i walczyć, niektórzy udzielili wywiadu anonimowo. Gdyby nie media, to ofiara pewnie byłaby bezsilna w walce o sprawiedliwość, więc nie zdziwiło by mnie, jeśli w innych przypadkach pedofilii czy innych przestępstw popełnianych przez księży, byłoby to samo, czyli krycie i zamiatanie takich spraw pod dywan. To tylko dzięki pomocy dziennikarzy wiele ofiar mogło teraz dojść do głosu, ale dla wielu z nich jest już za póżno by przestępcy byli ukarani również przez świecki wymiar sprawiedliwości.
Dlatego osobiście nie kupuję biadolenia niektórych katolików, że dziennikarze to sztańskie zło, które chce zniszczyć jedyny, powszechny, święty Kościół Apostolski, że coś sobie dodają i wyolbrzymiają. Widząc jak to wyglądało w mojej miejscowości, wierzę bardziej w uczciwość takich dziennikarzy niż kleru.
