Duchowość, o której piszecie, to według mnie wynik naszego słabego rozumienia. Albo mówiąc dokładniej, to spuścizna myślenia i interpretacji ludzi sprzed 2 tys. lat, przez wieki pielegnowanej tradycji, którą przesiąkliśmy od dziecka. Nauka boska i poziom tamtych ludzi są różne i mimo wielu starań zawsze pojawią się pewne rozbieżności w rozumieniu. Rolą człowieka w miarę rozwoju nauki jest dochodzenie do prawdy.
Zacznijmy od tego: "Bóg jest Duchem" Tu pojawia się słowo "duchowość". Tak zwraca się Jezus do Samarytanki. Co to znaczy? Ile z tego rozumiemy, a jak moglibyśmy to wytłumaczyć przy dzisiejszym stanie wiedzy?
Zacznijmy od tego: "Bóg jest Duchem" Tu pojawia się słowo "duchowość". Tak zwraca się Jezus do Samarytanki. Co to znaczy? Ile z tego rozumiemy, a jak moglibyśmy to wytłumaczyć przy dzisiejszym stanie wiedzy?

