freeman napisał(a): No chyba po to Jezus nakazal głosić Ewangelię wszystkim narodom na świadectwo prawdzie. Gdyby nie chodziło o coś uniwersalnego, nie miałoby to sensu
Tak, ale Ewangelia to bardziej informacja mówiąca o sprawach duchowych, ale nie jest konieczne czytanie Ewangelii, żeby doświadczyć duchowego odrodzenia i wewnętrznej przemiany. Ewangelia ogólnie nawiązuje do wiary w Boga, Jezus uczył modlić się do Boga, Jego wskazówki miały być drogą do Boga, ale zauważ, że nigdzie nie kazał modlić się do siebie.
Żeby coś było prawdą, musi mieć przełożenie na realną rzeczywistość, a w niej ludzie doświadczają odrodzenia i przemiany we wszystkich kulturach ( i chrześcijanie nie są tu lepsi
), a po drugie mnóstwo chrześcijan wychowanych w kulturze chrześcijańskiej, znających Ewangelię, nie doświadcza takiej przemiany i jak widzisz samo rozumowe poznanie Ewangelii nic tu nie daje

