geranium napisał(a): Nie wiem w czym rzecz z Terlikiem?Nie czytałem. Bazuję raczej na artykułach i wypowiedziach Terlika, które pokazują wyraźne przesunięcie.
Czy o tę książkę, którą napisał z profesorką Wigurą?
InspektorGadżet napisał(a): No kogo przekonuje jakaś lewacka religia co to próbuje być jakimś kółkiem wzajemnej adoracji gdzie się smyra końcówami z kazdym?A kogo przekonuje prawacka religia, co to próbuje być jakimś kółkiem adoracji wodza, gdzie się smyra końcówkę umiłowanego przywódcy?
Cytat:Chłopina to zwykła chorągiewa. Uznał że koniunktura się zmieniła to zmienil poglądy i teraz w liberalnych mediach kreowany jest na takiego, "patrzta jeden z was prawaków zrozumiał swój błąd. Teraz w imię wolności słowa głosi jedyne słuszne poglądy". Ku uciesze antyklerykałow. Typowy Kościół Otwarty czyli demagogiczna piąta kolumnaTylko jaki to ma sens w kontekście naszej dyskusji, skoro dyskusja jest o tym, że koniunktury nie ma. No chyba że Ty ją dostrzegasz, to wyjaśnij, gdzie ją jeszcze widzisz.
Ze zjawisk „anomalnych” mógłbym jeszcze wskazać ostatnie wysrywy Matczaka i Lisa, którzy rzucili się bronić prześladowanych w Polsce katolików. Ale nie wydają mi się one przejawem jakiegoś skoordynowanego wysiłku budowy chadecji w Polsce. Po pierwsze — są to platformersi (w przypadku Lisa — radykalni), co nie ma sensu politycznie. Po drugie — nie ma tutaj próby tworzenia jakiegoś porozumienia, jest tylko krzyk o krzywdzie.
Sofeicz napisał(a): Dodałbym do tego jeszcze jedno - otwartą krytykę papieża Franciszka (oczywiście wtedy, kiedy przyjmuje postawę 'otwartą').Ale tutaj akurat popsuło się obustronnie. Bo jak mu się kiedyś ulało, że dziecko można bić, tylko nie po twarzy, to poszła też krytyka z drugiej strony. Jego wypowiedzi nt. agresji na Ukrainę zaś sprawiły, że już nikt go w Polsce nie lubi.
