Sofeicz napisał(a): Być może taka jest natura instytucjonalnej wiary - ona musi być cały czas 'wzmożona', bo tylko wtedy daje wyznawcom poczucie misji.No nie. To by tłumaczyło obecną tendencję, a nie tłumaczyłoby tych czasów, gdy wiara potrafiła działać w jakiejś harmonii z postępem.
kmat napisał(a):Nie. Katolicyzm intelektualny przegrał nie z katolicyzmem czarnosecinnym, a świeckim humanizmem.E! A pamiętacie, jak pilaster próbował używać pojęcia „świeckiego humanisty” pejoratywnie przeciwstawiając go oświeconemu ateiście, co to uczenie dyskutuje z Hellerem i Tischnerem? Jakie to się z dzisiejszej perspektywy śmieszne wydaje.
