DziadBorowy napisał(a): Oczywiście Obajtek będzie musiał położyć głowę, ale 32 mld złotych jest chyba tego warte?
Media mówią, że pisowcy zakulisowo wyjawiają, żs są w PiSie trzy osoby nie do ruszenia:
- Kaczyński,
- Błaszczak (namaszczany na następcę Jarozbawa),
- Obajtek (nowy obiekt westchnień Kaczyńskiego, bo Morawiecki go już nie jara).
Obajtek nie położy głowy do wyborów. Dopiero nowy rząd go wygoni tak, że nawet Pcim go nie przyjmie z powrotem.
EDIT
Inna sprawa.
Jest bunt w TK w kontrze wobec Przyłębskiej. Wśród buntowników jest prawa ręka Ziobry - Święczkowski, który ma od Ziobry misję podporządkowania TK. Lepiej pod kątem depisizacji, żeby dalej nielegalnie na stołku Prezesa tkwiła Przyłębska niż żeby długą i niestety legalną kadencję dostał Święczkowski.
Ale jak teraz se patrzę na skład TK, to tam widzę pięciu prawaków i dziesięciu karierowiczów. Przewaga karierowiczów. Prawaki to Przyłębska, Pawłowicz, Piotrowicz, Święczkowski i Wyrembak.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/...a.html.amp
Zatem depisizacja TK nie będzie aż tak trudna. Karierowicz ma to do siebie, że lgnie do fruktów, czyli do władzy, a PiS i zwłaszcza Ziobro po 2023 już władzy nie chapsną. Karierowicze w TK zaczną zatek odkrywać w sobie "chadeckość" i to, że oni zawsze to jednak mieli awersję do tego PiSu, a Kosiniaka lubili.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

