Rodica napisał(a): To dlaczego stanowią mniejszośc w społeczeństwie? Osoby wysokowrazliwe są bardziej podatne na zaburzenia psychiczne i często z powodu swojej nadmiernej empatii wchodzą w toksyczne relacje z narcyzami. Łatwo też nimi sterować i manipulować ich uczuciami.. Potrafią z racji swojej empatii wybaczać krzywdy w nieskończoność.
Nie wiem dlaczego są mniejszością, osób wwo jest ponoć 15-20% i tak chyba było cały czas od czasów pierwotnych. Natomiast pisząc o przetrwaniu miałam na myśli treść w artykule, gdzie napisano, że osobom, które były bardziej wyczulone na różne zagrożenia było po prostu łatwiej przetrwać, bo mogły się lepiej przed tym zagrożeniem chronić.
Wwo to niekoniecznie wrażliwość w takim potocznym znaczeniu, tylko jest to przede wszystkim nadrważliwość mózgu na różne bodźce, w dzisiejszym świecie faktycznie wiąże się to z takim problemem, że mózg ulega przebodźcowaniu i taka osoba potrzebuje więcej spokoju i odpoczynku, ponieważ za dużo tych bodźców odbiera. Niekoniecznie musi to iść w parze z taką osobowością jaką opisujesz, bo osoba wwo może właśnie dobrze wyczuwać ludzi, przejrzeć ich na wylot, doskonale wyczuwać intencje i zamiary, dlatego w sposób naturalny może się chronić przed ludźmi toksycznymi i manipulacją. Wwo nie musi iść w parze z jakąś uległą, delikatną osobowością, którą bez problemu można skrzywdzić, a sama empatia też nie musi oznaczać naiwności, bo tu jeszcze dochodzi rozumowa ocena sytuacji, a nie tylko poddawanie się emocjom. No ale wiadomo, tu już wszystko zależy od człowieka, bo każdy ma inny charakter.
