Po kolei do tych punktów napiszę, co zrozumiałem z twoich odpowiedzi:
1) Jesteś pacyfistą.
2) Deklarujesz brak uprzedzeń, ale negujesz wolność mniejszości do decydowania o ich sprawach intymnych. Opierasz to (jak i wszystko zresztą) na nauce biblijnej, odwołując się do moralności sprzed 5 tys. lat ujętej w Starym Testamencie. Jesteś uprzedzony do osób homoseksualnych i chcesz im perswadować, aby zaprzestali "grzeszyć", chociaż takie wtrącanie się w cudze sprawy samo w sobie jest nieładne.
3) Oddzielasz siebie, chrześcijanina, od władzy. W ten sposób dystansujesz się od karania i więzienia ludzi. Nie wiem, czy coś robisz, w kierunku, aby do tego nie dochodziło. Czy po prostu to nie twoja sprawa?
4) Pomagasz innym. Jak?
5) Masz zrównoważony i mądry stosunek do pieniędzy. Rozumiem, że nie jest chciwy, ale też jesteś realistą i posługujesz się pieniędzmi. Czy coś jeszcze?
6) Oddzielasz sprawy Boga od spraw ziemskich. Ale głosisz również Królestwo Jehowy na ziemi. Teraz więc rozdzielasz, ale w przyszłości widzisz połączenie. Czy to nie sprzeczność? Czy nie powinno się już teraz łączyć sprawy ziemskie i boskie?
7) Zarzucasz KRK złe nauki. Sam bazujesz na pewnej interpretacji Biblii. Zakładasz więc, że jedna interpretacja jest dobra, a inna nie. Jak to rozstrzygasz? Czy uczniowie Jezusa nie powinni być braćmi?
8) W starożytności, na którą się powołujesz, transfuzja była zabiegiem śmiertelnym, ponieważ medycyna stała na niskim poziomie. Nie wiedziano o grupach krwi, bakteriach chorobotwórczych itd. Współcześnie to nie wykonanie transfuzji kończy się śmiercią. Są kraje, gdzie nie dopuszczenie do transfuzji u dziecka, jest traktowane jako zaniedbanie. Tak samo jak nie karmienie, brak opieki itd.
9) Owszem, ewolucja zaprzecza nauce o stworzeniu przez Boga. Czy przyszło ci do głowy, że dosłowna interpretacja historii biblijnej jest niewłaściwa? Natomiast gdy pytam o historię świata mam na myśli ustalenia naukowe, z których wynika, że świat ma 13,8 mld lat.
10) Mimo deklarowania pozytywnego stosunku, w poprzednich punktach zaprezentowałeś wybiórczość. To, co ci pasuje, uznajesz, a co nie, to nie.
1) Jesteś pacyfistą.
2) Deklarujesz brak uprzedzeń, ale negujesz wolność mniejszości do decydowania o ich sprawach intymnych. Opierasz to (jak i wszystko zresztą) na nauce biblijnej, odwołując się do moralności sprzed 5 tys. lat ujętej w Starym Testamencie. Jesteś uprzedzony do osób homoseksualnych i chcesz im perswadować, aby zaprzestali "grzeszyć", chociaż takie wtrącanie się w cudze sprawy samo w sobie jest nieładne.
3) Oddzielasz siebie, chrześcijanina, od władzy. W ten sposób dystansujesz się od karania i więzienia ludzi. Nie wiem, czy coś robisz, w kierunku, aby do tego nie dochodziło. Czy po prostu to nie twoja sprawa?
4) Pomagasz innym. Jak?
5) Masz zrównoważony i mądry stosunek do pieniędzy. Rozumiem, że nie jest chciwy, ale też jesteś realistą i posługujesz się pieniędzmi. Czy coś jeszcze?
6) Oddzielasz sprawy Boga od spraw ziemskich. Ale głosisz również Królestwo Jehowy na ziemi. Teraz więc rozdzielasz, ale w przyszłości widzisz połączenie. Czy to nie sprzeczność? Czy nie powinno się już teraz łączyć sprawy ziemskie i boskie?
7) Zarzucasz KRK złe nauki. Sam bazujesz na pewnej interpretacji Biblii. Zakładasz więc, że jedna interpretacja jest dobra, a inna nie. Jak to rozstrzygasz? Czy uczniowie Jezusa nie powinni być braćmi?
8) W starożytności, na którą się powołujesz, transfuzja była zabiegiem śmiertelnym, ponieważ medycyna stała na niskim poziomie. Nie wiedziano o grupach krwi, bakteriach chorobotwórczych itd. Współcześnie to nie wykonanie transfuzji kończy się śmiercią. Są kraje, gdzie nie dopuszczenie do transfuzji u dziecka, jest traktowane jako zaniedbanie. Tak samo jak nie karmienie, brak opieki itd.
9) Owszem, ewolucja zaprzecza nauce o stworzeniu przez Boga. Czy przyszło ci do głowy, że dosłowna interpretacja historii biblijnej jest niewłaściwa? Natomiast gdy pytam o historię świata mam na myśli ustalenia naukowe, z których wynika, że świat ma 13,8 mld lat.
10) Mimo deklarowania pozytywnego stosunku, w poprzednich punktach zaprezentowałeś wybiórczość. To, co ci pasuje, uznajesz, a co nie, to nie.

