I zabawa się zaczyna od nowa. Niemcy stwierdziły, że dostarczenie Ukrainie zachodnich myśliwców byłoby przekroczeniem granic i absolutnie nie wchodzi w grę. Przyznam, że nie rozumiem polityki Niemiec - w sumie przekazały już masę sprzętu Ukrainie, pomoc w innych obszarach jest znaczna. Takimi deklaracjami przecież nie zdobędą przychylności Rosji a jedynie dalej osłabiają swoją soft-power w EU.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

