Przekopiowałam mój post z wątku Niemcy bo chciałam dopisać ciąg dalszy i nie na temat wątku Niemcy.
gąska9999
Ale zauważ Sofeicz:
Chyba Broniewski (akademie w podstawówce PRL):
" Są w Ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich nie przekreśli, ale krwi nie odmówi nikt,
Cóż, że nieraz gorzko smakował na tej Ziemi więzienny chleb,
za tę dłoń podniesioną nad Polską kulą w łeb!!!! ." ( to o Niemcach i o drugiej wojnie światowej)
Teraz ludzie są bardziej racjonalni nawet w Polsce. Naprzykład Tusk Donald - ale Tusk sam chce rządzić/sam rządził a nie chce być rządzony przez dobrego Szeryfa z Drużyną. Ale naprzykład córka Tuska chyba bardziej popiera Tatę niż Pana Kaczkę Kwa Kwa! A Tusk jest już za stary żeby być osobiście Szeryfem.
To chyba Kasia Tusk więc ona by wolała pójść do więzienia z więziennym chlebem od Pana Kaczki lub od kogoś gorszego od Pana Kaczki ale Polaka z Polską drużyną czy wolała by żeby dobry i zdolny Administrator przybył do Polski z Drużyną 10 000 ludzi w drużynie i rządził Polską na przykład Chińczycy jakby mieli lepszą gospodarkę niż mają i również lepszą od Amerykańskiej w czasach dawnej świetności przed atakiem samolotem pasażerskim na dwa wysokie wieżowce?
No niech Kasia Tusk rozważy wersję z Chińczykami z rzucaniem bomb przez miesiąc na Polskę i drugi wariant bez rzucania bomb.
Co Kasi Tusk miałby przeszkadzać Chińczyk przecież on nawet nie jest czarnym murzynem z czarnym kolorem skóry?
No co lepsze zdolny i gospodarny Chińczyk i przyłączenie Polski do Chin czy więzienie z nękaniem i torturami i biednym chlebem na brudnym więziennym naczyniu raz dziennie? Bagnet na broń?
Może trochę ludzi w Polsce poparło by wariant z Chińczykami w dzisiejszych czasach - mam na myśli 2023rok?
A specjalista od zwojów myślowych to chyba specjalista od upośledzonych umysłowo naprzykład upośledzone od urodzenia noworodki w wyniku ciężkiego porodu i niedotlenienia mózgu w czasie porodu.
Chorzy psychicznie jeżeli coś bredzą to wynik zaburzonych emocji i urazów psychicznych, w wyniku choroby psychicznej nie są głupsi niż byli przed chorobą psychiczną i pieprzą tylko na niektóre tematy na które mają zaburzone emocje lub urazy psychiczne z resztą tematów jest OK, tyle że jeszcze nasilona i niezaleczona choroba psychiczną utrudnia im przyswajanie nowej wiedzy naprzykład przez czytanie bo mają naprzykład utrudnienia przez natarczywe i ciągłe "głosy w głowie" lub takzwane przez pacjentów natarczywe uboczne myśli zwane przez pacjentów "cudzymi myślami we własnej głowie" bo w wyniku tego nie mogą się skupić na tym co czytają starać się zrozumieć i zapamiętać.
Choroba psychiczna to zaburzone emocje w wyniku czynników fizycznych na przykład stresu lub nękania w skrajnych przypadkach napady szału.
Psychiatrzy leczą emocje a nie głupotę.
Nie jestem upośledzona umysłowo Sofeicz.
Napisałeś Sofeicz "zwoje myślowe" a nie "ośrodek psychiki w głowie" więc chodzi ci o upośledzenie umysłowe.
A propo choroby psychicznej to ostatnio do drzwi mojego mieszkania na 4 piętrze w bloku bez windy wdrapuje się może chora psychicznie staruszka, drobna i malutka budzi litość. A gdy otwieram jej drzwi to cichutko piszczy "Chciałam chleb" . Pan Kaczka ani ksiądz nie dał staruszce na chleb, ksiądz mieszka na parterze staruszka nie musi się do niego wdrapywać na 4 piętro. Staruszka była już dwa razy.
Staruszka ma taką psychikę, tak na oko, jakby nie miała męża albo żyjącego męża, więc staruszka nie ma na chleb ani na rogalik z masłem bo staruszka nie dostaje od Pana Kaczki 500+ dla szczęśliwych starszych małżeństw które jedzą i jeszcze się popieszczają, popatrz, popatrz Sofeicz jak Pan Kaczka samotną staruszką poniewiera.
-----
Ciąg dalszy.
Ta staruszka wdrapała się na moje 4 piętro bez windy jeszcze raz teraz jak miałam bana do 10 lutego 2023.
Otworzyłam jej jak już była na półpiętrze schodziła już z mojego 4 piętra zadarła głowę do góry i zapiszczała: "Chciałam chleb ".
Jak była za pierwszym razem to chyba nie chciała chlepka, chlepka, chlepka tylko zamamrotała dosyć cicho i niewyraźnie chyba "Zbieram na buty". Przyczepiła się chyba bo zobaczyła w moim przedpokoju dużo nieuporządkowanych butów bo nie miałam czasu, żeby je umyć, oczyścić i schować do pudełka 60 litrów.
Nie dostała ani chlepka, chlepka, chlepka ani na buty ode mnie.
Demonstrowanie dobrego serduszka dla słodkiej staruszki i głupoty przy okazji, żeby się miejscowy proboszcz cieszył, że Pan Jezus w moim serduszku mieszka mnie nie interesuje.
Tak w ogóle to jestem za tym, żeby osoby które złośliwie nie pracowały albo nie pracowały bo im się nie chciało albo złośliwie nie odprowadzały składek do ZUSu od wynagrodzeń za pracę też dostawały emeryturę w wieku 60 lat w wysokości na obecne warunki 14 luty 2023r powiedzmy 600zł jeśli ogólna liczba takich osób nie przekracza 20% z ogólnej liczby wszystkich emerytów+ renciści.
Bo jeżeli ogólna liczba takich osób w wieku 60+ złośliwych i głupich bez prawa do emerytury przynajmniej w wysokości 600zł wynosiłaby 50% ogólnej liczby emeryci+renciści to Państwa takiego jak Polska nie byłoby stać na emerytury dla takich osób w wysokości 600zł i chyba wtedy musiałoby to być 300 zł i zgrupowanie takich osób bez rodziny i innych pieniędzy niż to 300zł w takich " akademikach jak dla studentów" 10 piętrowych po 3 osoby w jednym pokoju i wspólna kuchnia na każdym piętrze oraz prysznic i ubikacja wspólna na jednym piętrze. W pobliżu Szpital Geriatryczny.
No bo jak Pan Kaczka i Syn Pana Morawieckiego chcą takim ludziom 60+ bez prawa do emerytury minimum 600zł nie dać nic to to jest nękanie innych ludzi, ja się czuję nękana jak mi przychodzi do drzwi piszcząca staruszka i piszczy, że zbiera na buty albo chce chlepka, chlepka, chlepka...
No a jak by wróciła do Polski "Bestia ze Wschodu" czyli Rosja bo teraz Bestie są modne naprzykład samochód prezydenta Obamy i Pan Putin albo Pan Miedwiediew chciał takim ludziom złośliwym i głupim 60+ chciał dać więcej niż 600zł miesięcznie bo umiałby sobie z tym problemem poradzić to nie mam nic przeciwko.
Moja babcia mama mojej matki przyjechała do mojej zamężnej za mojego ojca matki i do mnie chyba w 1964r ze wsi w województwie kieleckim gdzie była żoną mojego dziadka który już wcześniej zmarł jak moja matka była jeszcze dziewczyną i babcia została sama na tej wsi z dorosłymi dziećmi od dziadka z jego pierwszego małżeństwa bo pierwsza żona dziadkowi zmarła.
Babcia przyjechała do mieszkania w mieście mojego ojca w innym województwie i przywiozła mojemu ojcu pieniądze odstępne za pole od pasierbów bo dziadek był rolnikiem. Za te pieniądze które przywiozła babcia ojciec kupił motor/motocykl. No a babcia mając 62 lata po przyjeździe do miasta do mieszkania mojego ojca poszła do pracy w mieście, poszła pracować na Cmentarz jako Grabarka bo nie umiała czytać ani pisać i nie nadawała się do innej pracy.
Babcia pracowała na Cmentarzu przez 5 lat, bo wtedy trzeba było mieć przepracowane 5 lat żeby mieć najniższą emeryturę, a babcia po przyjeździe do miasta prawa do emerytury nie miała.
Ta emerytura wystarczyła babci na życie w mieszkaniu 1 pokojowym w starym budownictwie bo w 1973r moi rodzice wyprowadzili się ze mną do innego mieszkania w nowym budownictwie i babcia została w tym mieszkaniu po moich rodzicach sama.
Wtedy za Rosji wystarczyło 5 lat pracy do wypracowania najniższej emerytury za którą dało się przeżyć jednej osobie w starym budownictwie z węglem.
Teraz jeszcze raz ktoś dzwonił dzwonkiem do drzwi odważnie i natarczywie może ta słodka staruszka już nie podeszłam do drzwi bo nie ma sensu. Na drzwiach mam teraz kilka zimowych kurtek których nie mam gdzie powiesić, nie mam miejsca w szafie i nie da się popatrzeć przez wziernik/wizjer kto dzwoni.
gąska9999
Ale zauważ Sofeicz:
Chyba Broniewski (akademie w podstawówce PRL):
" Są w Ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich nie przekreśli, ale krwi nie odmówi nikt,
Cóż, że nieraz gorzko smakował na tej Ziemi więzienny chleb,
za tę dłoń podniesioną nad Polską kulą w łeb!!!! ." ( to o Niemcach i o drugiej wojnie światowej)
Teraz ludzie są bardziej racjonalni nawet w Polsce. Naprzykład Tusk Donald - ale Tusk sam chce rządzić/sam rządził a nie chce być rządzony przez dobrego Szeryfa z Drużyną. Ale naprzykład córka Tuska chyba bardziej popiera Tatę niż Pana Kaczkę Kwa Kwa! A Tusk jest już za stary żeby być osobiście Szeryfem.
To chyba Kasia Tusk więc ona by wolała pójść do więzienia z więziennym chlebem od Pana Kaczki lub od kogoś gorszego od Pana Kaczki ale Polaka z Polską drużyną czy wolała by żeby dobry i zdolny Administrator przybył do Polski z Drużyną 10 000 ludzi w drużynie i rządził Polską na przykład Chińczycy jakby mieli lepszą gospodarkę niż mają i również lepszą od Amerykańskiej w czasach dawnej świetności przed atakiem samolotem pasażerskim na dwa wysokie wieżowce?
No niech Kasia Tusk rozważy wersję z Chińczykami z rzucaniem bomb przez miesiąc na Polskę i drugi wariant bez rzucania bomb.
Co Kasi Tusk miałby przeszkadzać Chińczyk przecież on nawet nie jest czarnym murzynem z czarnym kolorem skóry?
No co lepsze zdolny i gospodarny Chińczyk i przyłączenie Polski do Chin czy więzienie z nękaniem i torturami i biednym chlebem na brudnym więziennym naczyniu raz dziennie? Bagnet na broń?
Może trochę ludzi w Polsce poparło by wariant z Chińczykami w dzisiejszych czasach - mam na myśli 2023rok?
A specjalista od zwojów myślowych to chyba specjalista od upośledzonych umysłowo naprzykład upośledzone od urodzenia noworodki w wyniku ciężkiego porodu i niedotlenienia mózgu w czasie porodu.
Chorzy psychicznie jeżeli coś bredzą to wynik zaburzonych emocji i urazów psychicznych, w wyniku choroby psychicznej nie są głupsi niż byli przed chorobą psychiczną i pieprzą tylko na niektóre tematy na które mają zaburzone emocje lub urazy psychiczne z resztą tematów jest OK, tyle że jeszcze nasilona i niezaleczona choroba psychiczną utrudnia im przyswajanie nowej wiedzy naprzykład przez czytanie bo mają naprzykład utrudnienia przez natarczywe i ciągłe "głosy w głowie" lub takzwane przez pacjentów natarczywe uboczne myśli zwane przez pacjentów "cudzymi myślami we własnej głowie" bo w wyniku tego nie mogą się skupić na tym co czytają starać się zrozumieć i zapamiętać.
Choroba psychiczna to zaburzone emocje w wyniku czynników fizycznych na przykład stresu lub nękania w skrajnych przypadkach napady szału.
Psychiatrzy leczą emocje a nie głupotę.
Nie jestem upośledzona umysłowo Sofeicz.
Napisałeś Sofeicz "zwoje myślowe" a nie "ośrodek psychiki w głowie" więc chodzi ci o upośledzenie umysłowe.
A propo choroby psychicznej to ostatnio do drzwi mojego mieszkania na 4 piętrze w bloku bez windy wdrapuje się może chora psychicznie staruszka, drobna i malutka budzi litość. A gdy otwieram jej drzwi to cichutko piszczy "Chciałam chleb" . Pan Kaczka ani ksiądz nie dał staruszce na chleb, ksiądz mieszka na parterze staruszka nie musi się do niego wdrapywać na 4 piętro. Staruszka była już dwa razy.
Staruszka ma taką psychikę, tak na oko, jakby nie miała męża albo żyjącego męża, więc staruszka nie ma na chleb ani na rogalik z masłem bo staruszka nie dostaje od Pana Kaczki 500+ dla szczęśliwych starszych małżeństw które jedzą i jeszcze się popieszczają, popatrz, popatrz Sofeicz jak Pan Kaczka samotną staruszką poniewiera.
-----
Ciąg dalszy.
Ta staruszka wdrapała się na moje 4 piętro bez windy jeszcze raz teraz jak miałam bana do 10 lutego 2023.
Otworzyłam jej jak już była na półpiętrze schodziła już z mojego 4 piętra zadarła głowę do góry i zapiszczała: "Chciałam chleb ".
Jak była za pierwszym razem to chyba nie chciała chlepka, chlepka, chlepka tylko zamamrotała dosyć cicho i niewyraźnie chyba "Zbieram na buty". Przyczepiła się chyba bo zobaczyła w moim przedpokoju dużo nieuporządkowanych butów bo nie miałam czasu, żeby je umyć, oczyścić i schować do pudełka 60 litrów.
Nie dostała ani chlepka, chlepka, chlepka ani na buty ode mnie.
Demonstrowanie dobrego serduszka dla słodkiej staruszki i głupoty przy okazji, żeby się miejscowy proboszcz cieszył, że Pan Jezus w moim serduszku mieszka mnie nie interesuje.
Tak w ogóle to jestem za tym, żeby osoby które złośliwie nie pracowały albo nie pracowały bo im się nie chciało albo złośliwie nie odprowadzały składek do ZUSu od wynagrodzeń za pracę też dostawały emeryturę w wieku 60 lat w wysokości na obecne warunki 14 luty 2023r powiedzmy 600zł jeśli ogólna liczba takich osób nie przekracza 20% z ogólnej liczby wszystkich emerytów+ renciści.
Bo jeżeli ogólna liczba takich osób w wieku 60+ złośliwych i głupich bez prawa do emerytury przynajmniej w wysokości 600zł wynosiłaby 50% ogólnej liczby emeryci+renciści to Państwa takiego jak Polska nie byłoby stać na emerytury dla takich osób w wysokości 600zł i chyba wtedy musiałoby to być 300 zł i zgrupowanie takich osób bez rodziny i innych pieniędzy niż to 300zł w takich " akademikach jak dla studentów" 10 piętrowych po 3 osoby w jednym pokoju i wspólna kuchnia na każdym piętrze oraz prysznic i ubikacja wspólna na jednym piętrze. W pobliżu Szpital Geriatryczny.
No bo jak Pan Kaczka i Syn Pana Morawieckiego chcą takim ludziom 60+ bez prawa do emerytury minimum 600zł nie dać nic to to jest nękanie innych ludzi, ja się czuję nękana jak mi przychodzi do drzwi piszcząca staruszka i piszczy, że zbiera na buty albo chce chlepka, chlepka, chlepka...
No a jak by wróciła do Polski "Bestia ze Wschodu" czyli Rosja bo teraz Bestie są modne naprzykład samochód prezydenta Obamy i Pan Putin albo Pan Miedwiediew chciał takim ludziom złośliwym i głupim 60+ chciał dać więcej niż 600zł miesięcznie bo umiałby sobie z tym problemem poradzić to nie mam nic przeciwko.
Moja babcia mama mojej matki przyjechała do mojej zamężnej za mojego ojca matki i do mnie chyba w 1964r ze wsi w województwie kieleckim gdzie była żoną mojego dziadka który już wcześniej zmarł jak moja matka była jeszcze dziewczyną i babcia została sama na tej wsi z dorosłymi dziećmi od dziadka z jego pierwszego małżeństwa bo pierwsza żona dziadkowi zmarła.
Babcia przyjechała do mieszkania w mieście mojego ojca w innym województwie i przywiozła mojemu ojcu pieniądze odstępne za pole od pasierbów bo dziadek był rolnikiem. Za te pieniądze które przywiozła babcia ojciec kupił motor/motocykl. No a babcia mając 62 lata po przyjeździe do miasta do mieszkania mojego ojca poszła do pracy w mieście, poszła pracować na Cmentarz jako Grabarka bo nie umiała czytać ani pisać i nie nadawała się do innej pracy.
Babcia pracowała na Cmentarzu przez 5 lat, bo wtedy trzeba było mieć przepracowane 5 lat żeby mieć najniższą emeryturę, a babcia po przyjeździe do miasta prawa do emerytury nie miała.
Ta emerytura wystarczyła babci na życie w mieszkaniu 1 pokojowym w starym budownictwie bo w 1973r moi rodzice wyprowadzili się ze mną do innego mieszkania w nowym budownictwie i babcia została w tym mieszkaniu po moich rodzicach sama.
Wtedy za Rosji wystarczyło 5 lat pracy do wypracowania najniższej emerytury za którą dało się przeżyć jednej osobie w starym budownictwie z węglem.
Teraz jeszcze raz ktoś dzwonił dzwonkiem do drzwi odważnie i natarczywie może ta słodka staruszka już nie podeszłam do drzwi bo nie ma sensu. Na drzwiach mam teraz kilka zimowych kurtek których nie mam gdzie powiesić, nie mam miejsca w szafie i nie da się popatrzeć przez wziernik/wizjer kto dzwoni.

