Osiris,
Chciałbym poznać twoją opinię na taką kwestię:
Platon mówi o wiedzy noetycznej jako o wiedzy pewnej, tam się filozofuje o jakichś światach idei (transcendentnych). Jak zatem należałoby to oceniać? Przecież nie wiemy co w głowie miał Platon - mógł sobie robić jaja, a mógł wręcz przeciwnie, coś przeżyć + pewność wiedzy ze względu na jego nazwisko i inteligencję.
Jak to byś ugryzł ; ] ?
Chciałbym poznać twoją opinię na taką kwestię:
Platon mówi o wiedzy noetycznej jako o wiedzy pewnej, tam się filozofuje o jakichś światach idei (transcendentnych). Jak zatem należałoby to oceniać? Przecież nie wiemy co w głowie miał Platon - mógł sobie robić jaja, a mógł wręcz przeciwnie, coś przeżyć + pewność wiedzy ze względu na jego nazwisko i inteligencję.
Jak to byś ugryzł ; ] ?

