zefciu:
Pożarcie żywcem jest chyba mniej okrutne, niż walenie siekiera w głowę. Duże koty na orzyklad nie znęcają się nad ofiarą.
Ja mam dużo fantazji i nigdy nie wpadłabym na to, żeby zabić karpia tluczkiem. Są tasaki, można to zrobić szybko i bezboleśnie.
Glowa jest bardzo wrażliwa na ból, w jej okolicach znajduje się w niej bardzo duza ilość receptorów bólowych. Rany tłuczone chyba też bardziej bolą niż cięte i szarpane.
Wazny jest tez kontekst, w jakim odbywa się egzekucja, ofiara uciekajaca przed zwierzęciem zapewne jest pod wpływem adrenaliny i może nie odczuwać tak bólu jak ofiara zestresowana i związana.
Pożarcie żywcem jest chyba mniej okrutne, niż walenie siekiera w głowę. Duże koty na orzyklad nie znęcają się nad ofiarą.
Ja mam dużo fantazji i nigdy nie wpadłabym na to, żeby zabić karpia tluczkiem. Są tasaki, można to zrobić szybko i bezboleśnie.
Glowa jest bardzo wrażliwa na ból, w jej okolicach znajduje się w niej bardzo duza ilość receptorów bólowych. Rany tłuczone chyba też bardziej bolą niż cięte i szarpane.
Wazny jest tez kontekst, w jakim odbywa się egzekucja, ofiara uciekajaca przed zwierzęciem zapewne jest pod wpływem adrenaliny i może nie odczuwać tak bólu jak ofiara zestresowana i związana.
Rozsadziło mi antenę.

