Daj spokój. Wizyta na Węgrzech miała trwać cztery dni. Została skrócona do trzech. Z programu wizyty wyleciała wizyta na wschodzie Węgier i spotkanie z uchodźcami z Ukrainy. Nawet na podanie ręki ludziom, co do których nie ma najmniejszej wątpliwości, że są niewinnymi ofiarami tej wojny pan papież nie potrafił się zdobyć.
Papież Franciszek albo jest idiotą albo moralnym bankrutem. Innej opcji tutaj nie widzę.
Papież Franciszek albo jest idiotą albo moralnym bankrutem. Innej opcji tutaj nie widzę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

