Witaj!
No tak. Swoją drogą skala kłamstw i skurwysyństwa jakie zaserwowały w tej sprawie państwowe media, mimo iż miałem jak najgorsze o nich zdanie to jednak mnie zaskoczyła. Przecież to jest zakłamanie na poziomie opowieści o "nazistowskiej Ukrainie która planowała atak na Rosję" Putina się brzydzimy a mamy to samo u nas w mediach publicznych.
Przeraża też skala oddziaływania tych mediów. Przecież po czymś takim to władza powinna srać w spodnie ze strachu a głowy w mediach publicznych powinny spadać niczym czereśnie z drzewa pod koniec czerwca. Tymczasem oni idą w zaparte. Oznacza to, że dobrze wiedzą, że do sporej części społeczeństwa nie dotrze żaden inny kontekst tej sprawy, niż ten przedstawiony przez publiczny system dystrybucji szamba. Oni nie tylko się nie boją, ale nawet liczą, że na tej sprawie ugrają coś dla siebie.
To samo w sobie powinno być bardziej znaczącym sygnałem ostrzegawczym, niż wszystkie te awantury o wolne sądy, TK i praworządność.
Przeraża też skala oddziaływania tych mediów. Przecież po czymś takim to władza powinna srać w spodnie ze strachu a głowy w mediach publicznych powinny spadać niczym czereśnie z drzewa pod koniec czerwca. Tymczasem oni idą w zaparte. Oznacza to, że dobrze wiedzą, że do sporej części społeczeństwa nie dotrze żaden inny kontekst tej sprawy, niż ten przedstawiony przez publiczny system dystrybucji szamba. Oni nie tylko się nie boją, ale nawet liczą, że na tej sprawie ugrają coś dla siebie.
To samo w sobie powinno być bardziej znaczącym sygnałem ostrzegawczym, niż wszystkie te awantury o wolne sądy, TK i praworządność.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"