A teraz PIS postanowił bawić się w "obronę JPII" Oczywiście w świetle ujawnionych faktów (i nie mówię tu o tym filmie wyemitowanym przedwczoraj - nawet go nie widziałem) ciężko twierdzić, że JPII o zjawisku tuszowania pedofilli nie wiedział, wszystko wskazuje nawet, że w kilku sprawach sam uczestniczył. Ale przecież masa ludzi wciaż nie da sobie złego słowa na tą postać powiedzieć. Skoro mechanizmy psychologicznego wyparcia faktów obserwujemy nawet wśród wielkomiejskich "fajnopolaków" to na prowincji ta narracja będzie padała na bardzo podatny grunt.
PIS sprytnie to wykorzystuje a już uchwała o obronie "dobrego" imienia JPII to jest mistrzostwo. Bo przecież w niej nie chodzi o żadną obronę dobrego imienia ale o ot aby opozycja zagłosowała przeciw lub wstrzymała się do głosu. Sam jestem ciekaw jak rozegra to opozycja bo stąpają tutaj po cienkim lodzie.
PIS sprytnie to wykorzystuje a już uchwała o obronie "dobrego" imienia JPII to jest mistrzostwo. Bo przecież w niej nie chodzi o żadną obronę dobrego imienia ale o ot aby opozycja zagłosowała przeciw lub wstrzymała się do głosu. Sam jestem ciekaw jak rozegra to opozycja bo stąpają tutaj po cienkim lodzie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

