To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział
Mustafa Mond napisał(a): Wyłuszcz, proszę, o co Ci chodzi, a nie rzucaj cytatem z Biblii. Przedstaw tok rozumowania. Mam się domyślać, o co biega?

Jaques napisał(a): To gdybanie.

Kaman. Smutny Odpowiadaj, a nie uciekaj od odpowiedzi tanim chwytem. Jakbyś nie zauważył, to sam Jezus gadał często wysoce abstrakcyjnie. Gdybanie uczy i rozwija. Jak chcesz wykuwać ogólne zasady moralne bez intelektualnej konfrontacji ze skrajnymi przykładami? Nie wolno Twych tez falsyfikować?

Odnosiłem się do twojej religijności, w której kierujesz się bardziej własną logiką niż zasadami ewangelii. Jesteś jak Piotr w tamtej sytuacji.

Co do gdybania: Gdyby ktoś był zły, to byłby zły. Nie uważam tego za odkrywcze.

zefciu napisał(a):
Jaques napisał(a): Napisałem, że nie pochwalam.
To dlaczego pochwalasz postawę tych, którzy gotowi są w imię pokoju oddać Putinowi bez walki Ukrainę?

Cytat:Na tym polega pacyfizm.
No to dlaczego nie ma wyraźnego potępienia agresji Rosji?

Cytat:Nie pisałem o Rosji i Zachodzie, ale o każdej granicy między ludźmi.
Ale dyskutujemy o Rosji. Co konkretnie winny Rosji okazać inne kraje, byś uznał, że zrobiono wszystko, co godziwe, aby Rosja nie napadła na Ukrainę. Proszę o zastosowanie Twoich idei w tej konkretnej sytuacji. Strasznie się wijesz.

Cytat: - a ateistów czemu w ogóle obchodzi, co robi lub mówi jakiś papież?
Nie „jakiś papież”, tylko papież — głowa państwa posiadającego silną dyplomację i przywódca religijny sprawujący rząd dusz nad miliardem ludzi. Oczywiście, że jest istotne dla polityki światowej, co papież robi lub mówi, więc przestań robić z ludzi idiotów.

Zadajesz mi zagadkę i dwie możliwe odpowiedzi: tak i nie. A nie zawsze takie postawienie sprawy ma sens. Np. Czy przestałeś już bić własną matkę? Co miałbym odpowiedzieć???

Tu jest podobnie. Pochwalam ludzi dobrej woli, którzy nie zabijają w imię etykiet, które przypisują innym i sobie. Tacy ludzie nie będą słuchać żadnego rządu, który organizuje mordowanie. Twoje pytanie o rząd taki lub inny nie ma dla mnie sensu, bo ich działania za lub przeciw są równie złe. Kiedy myślę o kryzysie, to widzę, że mogą go rozwiązać sami ludzie. Jak wspomniałeś istnieje miliard dusz, które szykują się na lepszy świat. Te osoby mogą wybrać pokój, ale nie mam pewności, czy dojrzały już do tego.

Mustafa Mond napisał(a): Teza Jaquesa - nie wolno zabijać nigdy (przenigdy), bo tak nakazuje boska logika.
Jednakże Jezus doprowadził do swej śmierci na krzyżu, zamiast się ratować, czyli się w sumie zabił (co szczególnie ironiczne, cytat wysłany przez Jaquesa odnosi się właśnie do tego, że Jezus dał burę człowiekowi, który chciał Jezusa przed zgonem uchować).
Wniosek: wedle tezy Jaquesa Jezus zgrzeszył.

Trzeba odróżnić zabijanie innych od własnej ofiary.

Osiris napisał(a):
Jaques napisał(a): Skąd ci to przyszło do głowy?
Widzę, że zgrywasz idiotę (nie próbuj naśladować IG). Przecież przytoczyłem Tobie zasady katolickiego postępowania i zacytowałem KKK dla przypomnienia. Zakładam, że umiesz czytać po polsku więc odnieś się do zarzutu dlaczego nie stosujesz się do reguł postępowania Twojej religii. 
Cytat:To gdybanie.
Co jest gdybaniem? Piszesz, że papieża nie wolno krytykować a ja się pytam czy tak powinno być zawsze, bez względu jego postępowanie. Czy jeśli papież postępuje karygodnie to też jest wzorem naśladowania? 
Cytat:Papież przedstawia jak powinno wyglądać postępowanie katolików czy też ogólnie chrześcijan.
Przecież KKK jasno przedstawia jak powinieneś postępować. Uważasz, że papież jest w tej kwestii nieomylny?
Cytat:Żaden ateista nie jest zobligowany tak postępować.
A kto tak w ogóle twierdzi?
Cytat:Krytyka jego działań wynika w głównej mierze z niewiedzy, czym się kieruje. Dlatego dziwi, gdy wychodzi ze strony najmniej zorientowanych.
Przecież wytłumaczyłem postępowanie katolika w tym przypadku według KKK. Wytłumaczyłem (oraz inne osoby) również przyczyny postępowania papieża i dlaczego jest to niemoralne. Ty tymczasem, bez żadnych argumentów (oprócz idiotycznego skrajnego pacyfizmu, który pomaga najeźdźcy), zarzucasz mi brak zrozumienia i zorientowania w temacie. Żałosne to jest niestety.

Nie jestem katolikiem. Nie stosuję zasad katechizmu, jeżeli są sprzeczne z nauką Jezusa. Jak każdy tutaj piszący, przestawiam własne poglądy. Można jedynie polemizować, czy te przesłanki nie stoją za zachowaniem papieża. To że papież zmienił kurs w stosunku do poprzedników jest oczywiste. Czy rzeczywiście dostrzegł potrzebę zmiany zasad  katolickich dotyczących wojen? Nie wiem.

Nie uważam nikogo za nieomylnego.

Mustafa Mond napisał(a): W ogóle to mój kolega ze studiów pisał pracę magisterską na temat prawa do samoobrony narodów. A że jest mocno wierzącym katolikiem, to o koncepcjach wojny sprawiedliwej napisał niemało. Pomagałem mu inspiracjami w tworzeniu tego dzieła. Św. Tomasz, św. Augustyn, Grocjusz i tak dalej. No a papież Franciszek ma tu w nosie KKK (i nie idzie o Ku Klux Klan) i tradycję katolicką co do koncepcji wojny sprawiedliwej, a zgrywa naiwną alternatywkę z gimnazjum, co byłoby zabawne gdyby nie to, iż ma on rząd dusz pod sobą i jego pierdolamento rezonuje społecznie; zwłaszcza wśród katolików niezachodnich.

Polemizuję z tym w odpowiedzi, którą dałem Zefciowi.

lumberjack napisał(a): https://twitter.com/WarNewsPL1/status/16...13058?s=20

Cytat:W wywiadzie dla dziennika "La Nación" dziennikarz zapytał papieża @Pontifex_pl
, czy masakry, które są dokonywane w Ukrainie, można określić jako ludobójstwo:
- Nie wiem, czy to jest ludobójstwo, czy nie, to musi być zbadane - odpowiedział papież.

Źródło: @OnetWiadomosci

Biedny ten papież, on nic nie wie

Ludobójstwo to termin prawa międzynarodowego. Takie sprawy rozstrzyga sąd międzynarodowy. To, że ktoś tak to nazwał, to nie oznacza, że tak jest. Raczej trzeba zganić dziennikarza, że podpuszcza i wywołuje taką reakcję jak twoja.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział - przez Jaques - 13.03.2023, 15:39
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział - przez t.rydzu - 03.09.2013, 14:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości