Religia czyni nas gorszymi. Oglądam właśnie program z Ekkem Overbeekiem autorem książki "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział", który nie mógł mieć spotkania w Krakowie /jaskinia tego głupka Jędraszewskiego/, bo wydawca obawiał się, że coś się mu może stać - ot, religia miłości w działaniu. Europejski kraj w centrum Europy! Wstyd! Sami robimy sobie porutę, a potem mamy pretensję do innych narodów, że się z nas śmieją. https://www.youtube.com/watch?v=iqMTfJfU-QU
Budzimy się, strącając z piedestałów miernoty moralne typu właśnie Kremówkożercy, obalamy pomniki takich mend jak prałat Jankowski - sam fakt, że komuś takiemu w ogóle pomnik postawiono już świadczy o degrengoladzie moralnej naszego społeczeństwa.
Piszmy tutaj o złu religii, pokazujmy, jaką zarazą jest chrześcijaństwo czy w naszym przypadku katolicyzm. Nie milczmy, nie głaszczmy KK, bo jeśli to robimy, to pośrednio opowiadamy się za niemoralnym postępowaniem i trwaniem tej mafii.
A KK musi szczeznąć, zostać wreszcie wyrzucony na świetnik historii!
Budzimy się, strącając z piedestałów miernoty moralne typu właśnie Kremówkożercy, obalamy pomniki takich mend jak prałat Jankowski - sam fakt, że komuś takiemu w ogóle pomnik postawiono już świadczy o degrengoladzie moralnej naszego społeczeństwa.
Piszmy tutaj o złu religii, pokazujmy, jaką zarazą jest chrześcijaństwo czy w naszym przypadku katolicyzm. Nie milczmy, nie głaszczmy KK, bo jeśli to robimy, to pośrednio opowiadamy się za niemoralnym postępowaniem i trwaniem tej mafii.
A KK musi szczeznąć, zostać wreszcie wyrzucony na świetnik historii!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

