Jaques napisał(a): W zacytowynym fragmencie nie ma nic, co można by skrytykować. Pacyfiści są krytykowani zwłaszcza podczas wojny, gdy walczący chcą im narzucić swój sposób rozwiązywania konfliktów. No bo jak? - skoro nie walczysz ramię w ramię, to chyba jesteś wrogiem? Nie, nie jestem wrogiem. Oczywiście, istnieje sztuczny pacyfizm, gdy rosyjskie służby smarują napisy, w których nawołują Polaków do neutralności i straszą śmiercią. To dwie różne rzeczy i przypisywanie pacyfistom tego ostatniego jest bez sensu. Rozumiem, że tylko przypisujesz mi mimowolną pomoc Putinowi, bo jestem na forum od lat i nigdy nie sympatyzowałem z Rosją:Nic Tobie nie przypisuję. Stwierdziłem, że podejście które pochwalasz (papieska neutralność) pomaga Putinowi. Jeśli takich jak papież i Ty byłoby więcej, to pewnie Ukraina dziś byłaby rosyjska.
Cytat:Bycie pacyfistą to też walka, tyle że bezkrwawa, a jej celem jest spokojny świat. Przypomnę te nieoczywiste założenia, które leżą u jej podstaw:
Zależy o jakim pacyfizmie mówimy. Przedstawiciele skrajnego nurtu zachowują się tak jak Franciszek.
Cytat:Co to oznacza w praktyce? Ano, istnieje już ponadpaństwowe połączenie ludzi, których jednoczy religia. W przypadku naszej części świata jest to chrześcijaństwo. Jego ideały są pacyfistyczne.Tak, świetnie wychodzi chrześcijanom pacyfizm: tylko w poprzednim stuleciu mieliśmy dwie wojny światowe i ze sto milionów zabitych, w których walczyli w większości wyznawcy Chrystusa.
Cytat:W warunkach ekstremalnych wszystko jest możliwe, może bym walczył?Ukraińcy są w sytuacji ekstremalnej, więc aby zrozumieć co należałoby zrobić w takiej sytuacji, to powinieneś postawić się na ich miejscu, zamiast stawiać postępowanie obu stron na równi, jak to robi papież.
Cytat:My mamy to szczeście, że możemy teraz walczyć bezkrwawo.Tak, na pewno bezkrwawą walką Ukraincy mogą pokonać Rosję.

