Nonkonformista napisał(a): Prawie rok i nikt nic nie czyta? Nie wierzę. Ja czytam teraz "W poszukiwaniu straconego czasu" M. Prousta.Ludzie czytają, tylko o tym nie piszą. I jak Ci się podoba Proust? Przebrnąłem tylko przez pierwszy tom ileś lat temu, kiedy byłem młodszy, głupszy i bardziej niecierpliwy. Zapamiętałem ją jako idealne lekarstwo na bezsenność. Jeśli już czytać czyjeś wspomnienia, to polecam "Ja, Klaudiusz", którą odkurzyłem niedawno. Nie są one oczywiście prawdziwe ale się przynajmniej coś dzieje

