To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział
InspektorGadżet napisał(a): ... taki Shiro Ishi i jego współpracownicy nigdy nie zostali rozliczeni ze swoich zbrodni mimo że wywiad USA miał na niego teczkę. Mało tego, naukowcy z USA korzystali z jego "dokonań", i to nie wszystko, jego współpracownicy w latach 90'tych jeździli po Japonii z wykładami na temat badań prowadzonych w jednostce 731 i jej oddziałach w całych Chinach i Japonii. BTW, te skurwysyny nawet podczas procesu (nielicznych członków jednostki) nie okazywali nawet minimum skruchy (gdzie nawet co niektórzy nazisci potrafili to zrobić jak np. Hans Frank). Warto zaznaczyć, jak ktoś to dobrze powiedział że działania Japońskich "lekarzy" i naukowców przy eksperymentach Mengele to było więzienie o złagodoznym rygorze. O ile Mengele prowadził swe obrzydliwe badania w celu znalezienia lekarstw dla Niemców. Tak jednostka 731 skupiała się na tworzeniu wszelkiego rodzaju broni biologicznej (jak p wpływ chrob zakaźnych na organizm)

Raz się z tobą zgadzam. Okrucieństwo Japońców było niebywale. Szczególnie wobec Chińczyków, innych podbijanych narodów i jeńców.
Mieli skurwisyny szczęście, że im Jankesi spuścili atomówki i mogą chodzić w chwale ofiar wojny.
U nich nie było żadnego rozliczania i skruchy.

Tutaj triumfalny artykuł w ówczesnej prasie japońskiej o dwóch żołnierzach, którzy 'współzawodniczyli" w liczbie zabitych cywilów.
Jeden zabił 105 a drugi 106.

[Obrazek: 2-wojna-d.jpg]
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział - przez Sofeicz - 22.03.2023, 21:10
Franciszek - to co zrobił, nie to co powiedział - przez t.rydzu - 03.09.2013, 14:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości