[Sofeicz]

Tym razem nie polski ale izraelski PiS postanowił skopiować pisowską Dobrą Zmianę sądownictwa.
I co ....

Z dnia na dzień protesty w Izraelu stają się coraz bardziej intensywne. Wszystko za sprawą reformy sądownictwa, którą chce wprowadzić rząd Benjamina Netanjahu, a która w opinii ekspertów może godzić w niezależność sądownictwa. Przeciwko reformie opowiadają się nie tylko mieszkańcy tego kraju, ale też sami ministrowie i przywódcy wojskowi.

Od ponad dwóch miesięcy mieszkańcy Izraela wychodzą na ulice, blokują autostrady, podchodzą przed domy polityków i ścierają się z policją. Protestujący zapewniają, że nie dopuszczą do tego, by Benjamin Netanjahu przeprowadził "próbę zostania dyktatorem". Chociaż premier obiecuje, że doprowadzi do zakończenia sporu związanego z reformą sądownictwa, to nie uspokoiło to nastrojów w społeczeństwie.

Ostatnie protesty zgromadziły ponad 600.000 demonstrantów.

Jaki jest powód protestów? Co zakłada reforma sądownictwa?
Netanjahu twierdzi, że sądy przekraczają uprawnienia, a reformy rzekomo miałyby przywrócić równowagę między władzą sądowniczą w wykonawczą. Zgodnie z projektem rząd miałby zyskać większą kontrolę nad procesem wyboru sędziów Sądu Najwyższego. Ponadto parlament miałby możliwość uchylać jego orzeczenia zwykłą większością głosów (61 głosów w 120-osobowym Ksenecie).

Głupie te Żydy, jak nie wiem co. Nie chcą wstawać z kolan?
Dać im 500+ i będzie pozamiatane.