To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania
#71
Drażni mnie, smuci mnie i wpędza mnie w żenadę socjalna narracja Tuska. W najnowszym Kantarze Public KO ma jedynie 22%...
https://ewybory.eu/sondaze-europa/polska/
Jak widać, jeszcze do niedawna w średnich sondażach KO traciło lekko ponad 4 punkty do PiSu, a wśród najlepszych sondażowni i analityków KO miało jedynie około 2-3 punkty straty. Od czasu powrotu Tuska KO miało, jakby to rzekł Jeb Bush, "slow and steady" wzrost sondażowy. W takim tempie w czasie wyborów KO miałoby z PISem około remis. Zatem kluczowa stałaby się "druga liga", a tam KP2050 pewnie miałoby lepszy wynik niż Konfa, co przechylałoby szalę na rzecz Demokratów, a jeszcze w zapasie, w razie "wu", byłaby Lewica, która jakiś klubik poselski, by miała. Czyli wizja miła - cud, miód i orzeszki. Pytanie brzmiało nie "czy PiS straci władzę?", ale "czy KO i KP2050 będą potrzebować Lewicę do rządzenia?".
No ale potem Tusk bezsensownie poszedł w socjalną szarżę, czego symbolicznym dopełnieniem czary goryczy było "1500+" babciowego, które choć systemowo ma sens (o ile kobiety nie zaczną brać masowo ćwierci etatu), narracyjnie jest okropne, bo kojarzy się z rozdawnictwem. Tusk powinien iść prędzej w obietnice ulg podatkowych i składkowych.
No i KO traci, a Konfa rośnie. A wystarczyło naprawdę, żeby Tusk nie wyskakiwał z żadnymi pomysłami, tylko głośno ***** Rydzyka, TVP i PiS ogółem. Takie coś też by zadziałało. Ale nie socjale. Żadne tam "mieszkanie prawem, nie towarem"... To jakiś sabotaż?
Na tym uwiądzie mózgu Tuska mogliby skorzystać Hołownia z Kosiniakiem, ale oni jeszcze nie zawiązali silnego sojuszu, który już w styczniu zrobić powinni, tylko tkwią w marazmie i limbusie "narzeczeństwa", a ten stan potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni.

Co jeżeli PiS i Konfa będą mieć większość? Da się tę większość odbić? Są pewne opcje. Kto z posłów mógłby przejść na naszą stronę?
1. Wolnorynkowcy z Konfy, którzy mieliby awersję do współpracy z "socjalistami z PISu" (np. Tyszka, poseł legnicki, Ryszard Wilk i Marjan może?).
2. Umiarkowani politycy z PiSu, którzy nie chcieliby współpracy z Braunami (może np. Kacper Płażyński, bo ma on duży potencjał?).
3. Politycy z PiSu, którzy przegrywają bitwę o sukcesję w PiSie i będą chcieli ratować kariery (Morawiecki i jego ludzie, którzy przegrywają z "Zakonem PC"?).

Szkoda, że Tusk zakłócił tak dobry trend. Teraz trzeba brać pod uwagę dziwne i karkołomne scenariusze... Oby się Tusk ocucił i poszedł teraz w narrację liberalną, by przywrócić stary, dobry kurs.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania - przez Ayla Mustafa - 28.03.2023, 11:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości