DziadBorowy napisał(a): Właśnie to a nie fakt "dawania" najbardziej mnie wkurwia. Państwo skąpi pieniądze na rozwiązania systemowe sypiąc za to obficie pieniędzmi do ręki.Bo pisizm to w sumie taki socjalkorwinizm. Transfery w praktyce są tylko zasłoną dymną dla demontażu państwa.
Rodzicu - nie jesteś zadowolony z pracy kiepsko opłaconych nauczycieli - masz tu 500złotych i wyślij dzieciaka do szkoły prywatnej.
Emerycie - termin do kardiologa masz za 2 lata i boisz się, że nie dożyjesz? Masz tu 13 emeryturę i se idź prywatnie do lekarza poza NFZ.
Wybacz, ale w ten sposób to my conajwyżej rozbudujemy dyktę i karton a nie zbudujemy nowoczesne państwo dobrobytu.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

