gąska:
Jeśli walki odbywały się na lini frontu, to zapewne mieli jakieś polowe toalety lub wykopane dziury w ziemi, jeśli musieli pokonać długi dystans i byli pod ostrzałem , to się nie załatwiali, bo nie mogli ryzykować życiem. Może się zatrzymywali w polu, za jakimś pagórkiem lub w zaroślach albo mieli kubki wojskowe do tego celu.
A na okrętach podwodnych są jakieś toalety, podobne do tych, ķtóre są zainstalowane w samolotach, ale nie można z nich za często korzystać, żeby oszczędzać wodę i system usuwania odpadów.
Cytat:Ja nie wiem jak to mogło być z żołnierzami w czasie 2ws, zwątpiłam w tym temacie. Walki na otwartym polu, że żołnierze szli lub biegli pod osłoną czołgów to widziałam tylko w telewizji no bo gdzie miałabym widzieć.Podczas drugiej wojny światowej, chyba nie mieli żadnego wyposażenia sanitarnego w czołgach, nawet pojemników, więc załoga musiała korzystać z jakiś wiader lub worków.
No i w tej telewizji to nikt nie wyjaśniał tej pokazanej sceny, że żołnierze szli I biegli przy czołgach na otwartej przestrzeni typu łąka/pole jak długo to biegnięcie trwało czy 18 godzin czy 2 godziny i potem była przerwa na sikanie, kupę i obiad.
Trochę mi się to wydaje niedorzeczne strzelają- przerwa na sikanie - strzelają - przerwa na kupę - strzelają - przerwa na obiad bo to niby wojna a nie ćwiczenia wojskowe. Ale jak mogło być inaczej? Czyli zawieszenie broni na 20 minut na sikanie. ??
Jeśli walki odbywały się na lini frontu, to zapewne mieli jakieś polowe toalety lub wykopane dziury w ziemi, jeśli musieli pokonać długi dystans i byli pod ostrzałem , to się nie załatwiali, bo nie mogli ryzykować życiem. Może się zatrzymywali w polu, za jakimś pagórkiem lub w zaroślach albo mieli kubki wojskowe do tego celu.
A na okrętach podwodnych są jakieś toalety, podobne do tych, ķtóre są zainstalowane w samolotach, ale nie można z nich za często korzystać, żeby oszczędzać wodę i system usuwania odpadów.
Rozsadziło mi antenę.

