DziadBorowy napisał(a): Co najlepsze jest to skuteczne bo drugą strona trochę nie wie jak się zachować że względu na osobisty charakter sprawy i stan męża pani Witek. A PISowskie hieny nie mają żadnych skrupułów - po trupach do celu. Nie pierwszy raz zresztą.
Jak czasem opozycja wkurza mnie czymś to sobie przypominam takie akcje które jasno pokazuja czym jest PIS i gdzie leży zasadnicza różnica.
Wiesz, z gangsterami jest tak, że są zawsze o krok przed policją.
PiS (podobnie jak Putin, Orban, Baćka i w ch.. innych) to taka megagangsterka, która strzela, gwałci, korumpuje i kradnie, i na którą zaczyna już brakować policjantów.
PS, Czasami się zastanawiam, w jaki sposób przetrwały demokracje liberalne w obliczu tak potężnych sił destrukcyjnych i autorytarnych.
To że przez pokolenia udało się niektórym krajom nie popaść w PiSizm, to niewytłumaczalny fenomen.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

