kmat napisał(a): Przede wszystkim Miller to człowiek, który psuł państwo i gospodarkę na potęgę. Skok na koryto był porównywalny z pisoskim.
Chyba jednak nie. Największa afera finansowa rządu SLD to była afera Rywina. Coś co dzisiaj większość opinii publicznej pewnie zbyłoby wzruszeniem ramion.
Druga duża afera to afera Starachowicka. Również mam dziwne wrażenie, że dzisiaj żadnej większej afery z tego by nie było. Ot oczywisty atak "totalnej opozycji" oraz Unii Europejskiej na patriotyczne władze.

Po prostu elektorat SLD nie tolerował takich rzeczy, natomiast elektorat PIS toleruje absolutnie dowolne skurwysyństwo w ich wykonaniu.
Przypominam, że żyjemy w czasach gdy komendant główny policji może odpalić granatnik na komendzie rozwalając pół sufitu, jakiś koleś powiązany z władzą, na założoną miesiąc wcześniej firmę dostaje 55 mln dofinansowania, ze SKOKów znika 3 mld złotych - i w zasadzie nic się nie dzieje.
To jest bez porównania z niczym co było tutaj po 89 roku.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

